Odwagi tyle co pojechać do Rygi (a architektonicznie warto jak najbardziej), a potem wsiąść w pociąg na pół godziny, i tyle :)
You are viewing a single comment's thread from:
Odwagi tyle co pojechać do Rygi (a architektonicznie warto jak najbardziej), a potem wsiąść w pociąg na pół godziny, i tyle :)