to coś zupełnie innego, byłem w kanale burzowym w Gdyni pod Al. Piłsuckiego (wejście od bulwaru)
na początku jest fajne małe pomieszczonko, potem idzie się w zwykłej betonowej rurze w kuckach szeroko stawiając nogi by nie zamoczyć. Co jakiś czas pod studzienkami są dość mocne spady ale też można się wyprostować bo w górę jest ze 2-3 metry. Aktualnie jest to zkratowane więc nie da się wejść. Poszukam jak będę mieć fotki.
You are viewing a single comment's thread from:
no tam to jest taka imitacja, wiadomo. A fotki jak znajdziesz do pokaz
Wszystko zależy od tego jaki to kanał. Ten akurat jest duży ale są również małe, takie jak w muzeum PW :>