Mam pytanie, czy kiedykolwiek mieszkałeś za granicą i czy masz jakąkolwiek wiedzę na temat tej kultury czy po prostu piszesz tak aby coś wytknąć autorowi?
Piszę rzetelną w moim mniemaniu krytykę (zresztą wcale nie aż tak krytyczną, po prostu jest to inne zdanie), do której nie trzeba mieszkać za granicą, opartą o argumenty które wyżej jasno podałem. Nie żadne "tak po prostu by coś wytknąć autorowi".
Mam wrażenie, że piszesz tak lekkomyślnie, kompletnie nie zdając sobie sprawy z zagrożenia jakie to ze sobą niesie
To masz złe wrażenie, moje wypowiedzi są bardzo przemyślane i świadomie pisane ;) Ja z kolei w przeciwną stronę co Ty - nie szukałbym wszędzie zagrożenia tylko dlatego, że jest tam inna kultura, imigranci lub coś tego typu. Co nie znaczy, że zaprzeczam lub ignoruję problem z niebezpiecznymi imigrantami na zachodzie, żeby było jasne, zdecydowanie nie :)
Wiesz, zapytałem się bo często ludzie nie mają pojęcia z nadchodzącego zagrożenia, które naprawdę jest bagatelizowane. Jeśli chodzi akurat o tą kulturę to miałem akurat okazję mieć czas co nie co się z nią zapoznać... Nie chciałbym generalizować mówiąc "Inna kultura" Tylko o konkretnie określonej kulturze i religii wykorzystywanej do celów politycznych. Uwierz, nie chcesz tego w Polsce ;)
Nie, nie, w moim wypadku to nie jest wypowiedź osoby nieświadomej. Wcale nie argumentuję tutaj za "wprowadzaniem kultury islamu" o której zapewne piszesz. Krytycznie patrzę na nierówne traktowanie na zachodzie ludzi i przypadki faworyzowania rzeczy związanych z islamem.
Ok, dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie którzy nie są podatni na pranie mózgu i zdają sobie sprawę z takich rzeczy bo coraz częściej starają się uciszyć tych co mówią o tym wprost po przez cenzurę i inne tego typu praktyki. Serio jeszcze kilka lat temu sam nie miałem zdania na ten temat, dopiero po wyjeździe oraz to co widziałem na własne oczy, spowodowało, że zapaliło gdzieś w środku światełko "ostrzegawcze" Pozdrawiam