Na Portalu You Tube pojawią się coraz więcej filmów sponsorowanych przez Judaistyczną Mafię Rotszyldów, których zadanie jest przekonanie jak największej opinii publicznej do teorii płaskiej ziemi.
Okazuje się, że brednie nt. tzw „Płaskiej Ziemi” są sowicie sponsorowane z Londynu przez masonerię Illuminati. Każdy z promujących „płaską ziemię” musi się rozliczyć ze swojej skuteczności i zależnie od tego ile mu się udało wcisnąć komentarzy i ewentualnie zwabić kolejne ofiary, dostaje odpowiednią sumę.
W Polsce zagorzałym promotorem Płaskiej ziemi jest szatanista z Nysy Sanjaya Jaraszek, wielki przeciwnik kościoła katolickiego, głosi Kybalion, czyli hermetyczny traktat 1908 r zawierający część nauk Hermesa Trismegistosa, postaci mitycznej i czczonej przez Masonerie.
Jak pisze Henry Makov, znakomity badacz judeomasonerii, a szczególnie ich elit czyli tzw. Illuminati w artykule „Operacja psychologiczna Płaska Ziemia jest konspiracją stanowiącą rzeczywiste zagrożenie” (Flat Earth Psy Op is the Real Conspiracy), operacja ta ma na celu zdekoncentrowanie, podzielenie i zdyskredytowanie grup tych osób, które rozumieją, że społeczeństwo zostało zniewolone przez masonerię żydowskiego pochodzenia (tzw. judeomasonerię).
Operacja ta ma na celu stworzenie dysonansu poznawczego, który w rezultacie stworzy sytuację, że wątpliwe staną się wszelkie założenia, szczególnie te, które są prawdziwe. Jest to wiec poważne zagrożenie dla prawdy obiektywnej.
Konspiracja „Płaskiej Ziemi” jest usilnie promowana przez służby, które są w większości przejęte przez judeomasonerię. Po pierwszym etapie wprowadzenia tejże „teorii” rozpoczyna się drugi – wykorzystywanie jej do zdyskredytowania przeciwników politycznych i oponentów depopulacji. I tak, prezydent Obama w swoim przemówieniu porównał przeciwników teorii globalnego ocieplenia właśnie do Zwolenników teorii „Płaskiej Ziemi”.
Teoria „Płaskiej Ziemi” zakłada m.in., że Ziemia jest płaskim dyskiem, nie kulą, który się porusza w górę, stąd wrażenie grawitacji (siła bezwładności). Słońce i Księżyc są kulami, ale są znacznie mniejsze niż się to nam przedstawia i obracają się wokół dysku Ziemi, stąd wrażenie jej obrotu. Te ciała niebieskie są też znacznie bliżej Ziemi (Słońce tylko 4000 mil od niej). Wg. płaskoziemców to, że Ziemia krąży wokół Słońca jest oszustwem mediów i naukowców. „Teoria” nie odnosi się do faktów, nie wyjaśnia np. działania satelitów i GPS twierdząc, że jest to wynik działania sieci nadajników na Ziemi. Zakłada też absurdalne przejście Słońca przez „przestrzeń zerową” by mogło się pojawić nagle po drugiej stronie, by Ziemia nie pogrążyła się w długiej ciemności. Jak w każdej operacji psychologicznej dochodzi tu do manipulacji faktami i założeniami. Np. z jednej strony grawitacja jest fikcją, a z drugiej istnieje, ale tylko po to by zakrzywiać promienie Słońca – a to po oto by wytłumaczyć dlaczego nie możemy obserwować krańca płaskiego dysku Ziemi. Aby ułatwić sobie przebicie, płaskoziemcy traktują swoją „teorię” jak religię, a więc są w niej „niepodważalne” dogmaty, są też i odłamy. Jej pochodną jest m.in. tzw. niebocentryzm promowany usilnie w Polsce przez niejakiego Szczytyńskiego. Nie wiem co motywuje tego człowieka, ale jest szczególnie agresywny w promowaniu swoich bzdur. Co ciekawe, dają się na to nabierać ludzie związani z opozycją wobec żydowskiej dominacji oraz przeciwnicy bezprawia. Tam bowiem Szczytyński i jego ludzie najchętniej wszczepiają swoje „teorie”.
Jeden z głównych międzynarodowych promotorów idei „Płaskiej Ziemi”, założyciel International Flat Earth Research Society (IFERS), Eric Dubay, zakłada, że cała opozycja wobec władzy, poza jego ruchem oczywiście, jest kontrolowana. Jednocześnie promuje Adolfa Hitlera jako człowieka pokojowego, którego zniszczyły fałszywymi informacjami syjonistyczne media. Operacja o nazwie „Płaska Ziemia”, jak i jej pochodne, są sowicie finansowane przez judeomasońskie służby. Stąd taki wysyp jej sympatyków filmików na YouTube i komentarzy na wszelkich blogach, także i na tym. Należy sobie zdać sprawę, że ci ludzie działają wbrew interesowi społeczeństwa, a nawet można założyć, że współuczestniczą w ludobójstwie, bowiem judeomasoneria jak wiadomo, ma na celu depopulację globu wszelkimi metodami. Bez unieszkodliwienia opozycji będzie to dla niej niemożliwe. „Płaska Ziemia” ma właśnie na celu unieszkodliwienie opozycji, stąd szczególny atak jej agentów w alternatywnych mediach i grupach oporu.
Jest to starannie przemyślana operacja kontroli umysłu, która prawdopodobnie została stworzona przez psychologów z Tavistock Instutite i CIA. Jak jest skuteczna widać po podziałach jakie tworzy i po szkodach jakie czyni zasadom tzw. „logicznego myślenia”. O dziwo nabierają się na nią ludzie, którzy zdawało by się myślą logicznie, a to dlatego, gdyż non stop zasypywani jesteśmy przez media fałszywymi informacjami i przez to tworzy się w naszych umysłach ciągły stan zwątpienia. Jeśli jednak oprzemy się na niezaprzeczalnych faktach, to żadna „teoria” tego typu nie jest w stanie nas przekonać. Dlatego też uważam, że operacja psy-op o nazwie „Płaska Ziemia” się nie powiedzie. Czas też zacząć demaskować jej promotorów i traktować jako naszych wrogów. Podobnymi „teoriami” wykreowanymi przez judeomasońskie służby są np. „reptylianie” i inne wątki tzw. New Age, na co wielu z nas się już nabrało. Mają na celu zagubienie nas w labiryncie niedorzeczności. Czołowy propagandysta administracji Obamy, Cass Sunstein, opisał te techniki kontroli umysłu w swojej książce „Nudge” („Trącenie”). Techniki te znajdują zastosowanie w dyskredytowaniu grup zajmujących się fałszem globalnego ocieplenia, syjonizmu czy też medycyną alternatywną. Ważne jest by to „trącanie” odbywało się delikatnie, ale też systematycznie, jak gotowanie żaby. Chodzi więc o NEUTRALIZACJĘ racjonalnej opozycji wobec judeomasonerii, o zrobienie z tych ludzi niestabilnych mentalnie i ostatecznie o usadzenie ich (czyt. nas) wszystkich w zakładach psychiatrycznych. Niepodważalny argument na to, że Ziemia jest kulą znajdziesz nad morzem patrząc na znikające za horyzontem statki. Więcej konkretnych argumentów znajdziesz w linkach w poniższym artykule (How We Know the Earth is Round): Szokujące informacje nt. werbowania płaskoziemców przez masonerię z Londynu. Niedługo przeprowadzę rozmowę przed kamerą z osobą, która była zwerbowana przez tych bandytów i teraz się ukrywa pod zmienionym nazwiskiem, bo jej grożono śmiercią. Zauważcie, że np. Beata Andrejas, która się dała im zwerbować, jak tylko odkryła że jest agentką masonów, nagle zmarła na raka. Próbowano też zwerbować Rafała Gawrońskiego tzw. „niebocentryzmem” – w ostatniej chwili go z tego wyciągnąłem logiczną perswazją. Przyznam, że nie było to łatwe, tak daleko poszła już indoktrynacja. Ze mnie szybko zrezygnowano, mam za silną aurę i logikę by mnie można było w to wciągnąć. Podejrzewam, że na słabszych osobnikach jak pewni komentujący na moim blogu, a także tutaj na FB, stosowana jest hipnoza, inaczej nie mogę wytłumaczyć ich zafascynowania tą „teorią”. Może to być też mind control, po uprzednim zaczipowaniu ich.
Niepokojące są też doniesienia nt. Donalda Trumpa, że też jest zwolennikiem „Płaskiej Ziemi”, o ile nie zgrywa albo nie są to fałszywki medialne. Jeśli to nie są fałszywki, to można podejrzewać, że Trump jest już zaczipowany i że jeśli wygra wybory to podobnie jak Clinton będzie marionetką globalnych zbirów.
Ostatnio wielu ludzi pogłębia studia nad teorią płaskiej ziemi, jest to kolejne wygodne zajęcie, odciągające ludzi od prawdy. Tak jak dzieci, bawią się patykami, tak dorosłym wystarczy rządowa pozorowana wojna, sport, nałogi lub nie wyjaśnione teorie …
Światowy proces dezinformacji. Teoria płaskiej ziemi (Flat Earth), to masoński dogmat i doktryna tajnych stowarzyszeń.
Wszyscy członkowie, liderzy i kapłani stowarzyszenia ” Flat Earth Society”, są masonami.
Historia niezwykła, czyli globalna dezinformacja.
Teoria płaskiej ziemi, powstała (a raczej odrodziła się) w XVI wieku, za sprawą anarchisty, plebejusza, religijnego ortodoksa Lodowicke Muggletona (http://en.wikipedia.org/wiki/Lodowicke_Muggleton , 1609/98), zaraz po tym, jak na rynku pojawiło się masońskie tłumaczenie Biblii Króla Jakuba.
Muggletonianie, uważali, że dusza jest śmiertelna, że Jezus nie był częścią Trójcy, że kiedy Jezus umarł, zmarł Bóg w Niebie. Jest to kolejny, opis Boga człowieka i jego prywatnego nieba. Muggletonianie, twierdzili, że niebo znajduje się 6 mil nad ziemią (jest to jedna z doktryn, teorii płaskiej ziemi); że Bóg ma wysokość od 5 do 6 stóp, i nie wymaga on liturgii. Zwolennicy teorii płaskiej ziemi twierdzą, że wynalazca, osobnik znany jako Parallax ( 1865 rok), którego prawdziwe nazwisko brzmiało Samuel Birley Rowbotham, był twórcą książki : ” Zetetic Astronomy: Earth Not a Globe” ( Obecnie istnieje laboratorium o tej samej nazwie : https://it.m.wikipedia.org/wiki/Laboratorio_di_Zetetica).
Jednak skrzętnie ukrywa się fakt, że Rowbotham był rycerzem, templariuszem i masonem (spójrz na jego nagrobek).
Więc, kto za tym stoi : Nikolaici, zaprzysiężeni, John Reeve, Ludwika Muggletona, Samuel Birley Rowbotham i Richarda Carlisle (mason głoszący wolność prasy, to za jego namowami, loże masońskie, wprowadziły dzieło Parallax’a, do księgarni, tworząc publiczną debatę na temat płaskiej ziemi).
Rowbotham, był masonem, a także komunistą i socjalistycznym syjonistą. Dlaczego przyjął przydomek Parallax.?
Ponieważ, ciążyły na nim liczne zarzuty wykorzystywania seksualnego kobiet i mężczyzn. W całej Anglii organizował demonstracje, podczas których wykładał masońskie teorie na temat płaskiej ziemi. Dookoła siebie stworzył zamkniętą, utopijną społeczność. W tym czasie, tworzono wiele eksperymentalnych miast, które w niedługim czasie miały stać się : Miejskim Towarzystwami Przemysłowymi ( dzisiejszymi miastami).
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://gloria.tv/article/qZamiKxjpbju1KwtiMesFQFgw