Cudowne Moniś! A czemu koza-mama ich nie karmi?
U mnie też niedługo powinny pojawić się pierwsze maluchy, czekam niecierpliwie :)
Póki co, zobacz jednego z zeszłorocznych:
(masz błędy w tagach, powinien być tag #pl-zwierzeta ale pierwszego tagu nie da się zmienić, natomiast emocjonalnie możesz zmienić na #pl-emocjonalnie)
Czekam na kolejne kozie opowieści (małpie i inne też). :)
Tagi poprawione, dziękuję za uzmysłowienie mi, że nieumiejętnie je wpisałam (wrzucałam to późno, po wielogodzinnej walce z tabletem ;))
Cudowne zdjęcie! U nas maluchy przez pierwszy tydzień siorbią mleko mamy, tyle, że z butelki, później piją specjalne mleko w proszku. No i są oddzielane od rodzicielki. Pewnie dlatego, by nie wypiły z niej całego mleka, które potrzebne jest na przetwory ;)