Źródło: Pixabay
Dobry wieczór.
Bardzo późno poszłam spać. Było coś koło drugiej jak kładłam się do łóżka. Oglądałam "Cały ten rap", potem spisałam swoje refleksje na temat tego wybitnego dzieła i tak jakoś wyszło, że się zasiedziałam. Gdy kładłam się spać byłam pewna, że będę przez to długo spać, ale nic takiego się nie wydarzyło. Koło ósmej już byłam na nogach.
Miałam ochotę na coś słodkiego, więc pojechałam do Biedronki. Po cichu liczyłam, że w sklepie nie będzie jeszcze tłumów, ale się pomyliłam. Niestety swoje musiałam odstać w kolejce. Po powrocie do domu mój mózg uznał, że to jednak za wczesna godzina na wstawanie i poszłam na drzemkę. Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje, że potrzebuję tyle snu, ale chyba przestałam z tym walczyć. Widocznie takie są potrzeby mojego organizmu i trzeba je zaspokoić.
Nie robiłam dzisiaj nic. Gniłam przed komputerem. Włączyłam sobie na Netflixie "Straight Outta Compton" i bardzo mi się ten film podobał. Czułam tylko lekkie zmęczenie jego długością, bo uważam, że 2,5 godziny to naprawdę długo, ale było spoko. Cieszę się, że nie muszę żyć w czasach i miejscu, gdzie policja za nic rzuca człowiekiem jak szmatą. Oczywiście jak to ja musiałam się w dwóch momentach popłakać, bo ze mnie takie ciepłe kluchy ostatnio są. Nie no, ale ogólnie kozak film, naprawdę. Próbowałam też obejrzeć "Król życia" z Więckiewiczem, ale nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy o co chodzi, ale totalnie nie umiem oglądać tego filmu. Nie rozumiem o co w nim chodzi. Pewnie gdybym obejrzała do końca to bym zrozumiała co autor miał na myśli ukazując dziwne zachowania głównego bohatera, ale z nudów po prostu nie przebrnęłam przez cały film. A szkoda, bo naprawdę lubię Więckiewicza. Mam nadzieję, że ten film nie jest jakimś uwielbianym klasykiem i ktoś się zaraz na mnie nie rzuci za obrazę uczuć religijnych.
No i to by było na tyle z mojego dnia. Byłam dzisiaj totalnie leniwą bułą. I przypomniałam sobie co miałam napisać trzy dni temu w dzienniku o czym zapomniałam. Miałam się pochwalić, że minęło mi osiem miesięcy bez papierosów z czego jestem ogromnie dumna. Zleciało dość szybko i bezboleśnie.
Idę oglądać "After Life", bo bardzo mi się opis spodobał. Zobaczymy co to takiego.
Do jutra.
Hello ataraksja!
It's nice to let you know that your article will take 13th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by kargul09
You receive 🎖 0.1 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 380 with your winnings.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq
STOP
or to resume write a wordSTART