To jest niemożliwe żeby życie istniało tylko na naszej planecie.
Jak byłam mała (około 5 lat) i gdy tylko rozmawialam z tatą o wrzechświecie i rozmyślałam o nim, to ponoć płakałam, bo tak mnie przerażał ten ogrom kosmosu. Nie pamiętam tego i o co mi chodziło ... tata do dzisiaj się śmieje... ;-)
You are viewing a single comment's thread from:
Zgadzam się w zupełności, musi tam coś być oprócz nas. Pozdrawiam.