Sympatycznie opowiadasz...
Pewnie teraz czujnik padł :)
Może, nie do końca włożyli wtyczkę podczas składania i w czasie jazdy się poluzowało...
Mi kiedyś w serwisie zapomnieli podwiesić poprawnie rurę wydechową. Dobrze, że czujny jestem, bo byłbym szosowym Kreatorem Iskier NO1.
Więcej tam nie pojechałem...
Dziękuje :) chociaż już mi się słabo robi już czuje, że coś nie tak :) poprosiłam, żeby mi sprawdzili sprzęgło :) ale mówią, że wszystko ok a za 2 tygodnie, wyprzedzam, pełne 3 :) i zamiast super przyspieszenia to super wzrost obrotów :) i oczywiście sprzęgło do wymiany :P a z mechanikami jest tak, że trudno znaleźć kogoś dobrego i jakoś w miarę na miejscu. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni :)
Po tylu doświadczeniach sama zaczniesz cerować...