Według typa Logicznie myślący są nielogiczni, a nielogiczni, co myślą życzeniowo są logiczni. WUT? <mind_blown>
Oglądając miałem wrażenie, że oglądam film dziecka. Nie byłem pewny czy to wrzucać, bo to trochę jakbym bił dziecko - zero wyzwania.
Na YT:
Kanał SafeSpaceTube:
https://www.youtube.com/channel/UChA5VxKhFMv7UJhq0DjRVCQ
Mój zapasowy KANAŁ SafeSpaceTube!:
https://www.youtube.com/channel/UCIo3R7SVQJz292A11_eVw0Q
Filmy bez cenzury jak na SafeSpaceTube:
steemit - https://steemit.com/@carrioner
DLive - https://dlive.io/@carrioner
Art. 54. Zasada wolności poglądów
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
- Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Chcesz wspierać moją twórczość?
Patronite:
https://patronite.pl/carrioner
Koszulki:
https://carrioner.teetres.com
Jak masz za dużo kasy PayPal:
https://streamlabs.com/carrioner
A tu nie tylko PayPal:
https://tipanddonation.com/carrioner
Krypto Donate. Bitcoin, Litecoin, Ethereum, DASH:
Socjale czy jakoś tak:
http://www.facebook.com/Carrioner
https://www.instagram.com/carrioner
Grupa facebook:
https://www.facebook.com/groups/banda.jelopow/
Moi patroni:
ddjzyleta, LittleFoxy94, warrior20003, mixstar, bartheekofficial, Maryja Boska, Kasia Wr, maccciek, wojt999, perys54, Goglo89, jakubn, czaro152, bartok
My video is at DLive
Myślę, że tym hasłem "Ateista nie jest we wszystkich miejscach wszechświata naraz, żeby to sprawdzić i udowodnić, że bóg nie istnieje" nie rozumie jednej rzeczy...
Mogą istnieć we wszechświecie istoty żywe, żyjące np. miliony lat (bo nawet na naszej planecie są żyjątka biologicznie nieśmiertelne np. Turritopsis nutricula), mogą być takie, którym nie szkodzi np. ogień bo nie są oparte o węgiel, mogą być może podmuchem szybko wystrzeliwać cząsteczki powodując małe fuzje nuklearne i są na tyle inteligentne, że wpływają na słabsze umysły. Zgadzam się, że spotykając takie istoty, większość mogło by nazwać ich bogami.
Ateista nie koniecznie odrzuca istnienie istoty bardziej zaawansowanej od niego, a jedynie odrzuca to, że istnieje bóstwo w rozumieniu wszechobecnego wszemocnego i wszechwiedzącego monstrum, którego interesuje tylko jak ziemianie na jego płaskiej ziemi się rozmnażają, które na dodatek śledzi każdego na raz w każdym momencie. Odrzuca to, ponieważ jest to ogromnie nieprawdopodobne a na dodatek są poszlaki, że wymyślili to sami ludzie.
Ty Zygi nie bluźnij, tylko po baranki zapierdzielaj i stos na ołtarzu szykuj, bo woń spalonego truchła jest miła dla Pana! :P
O widzę, że czytałeś "dobrą" księgę :D
Skoro ten pan uważa, że nasza moralność pochodzi od rzekomego boga, to niech wyjaśni mi dlaczego w tak chrześcijańskim państwie jakim jest np. Brazylia dochodzi do tak wielkiej liczby przestępstw, a w takiej np. ateistycznej Japonii wskaźnik przestępstw jest jednym z najniższych na świecie, jak nie najniższy. To tylko przykład takich krajów, takich zależności można się doszukać więcej. Wystarczy spojrzeć gdzie na świecie jest najwyższy wskaźnik zabójstw - kraje Ameryki Południowej oraz Meksyk, czyli kraje, a jakże, wyjątkowo chrześcijańskie. Ludzie mordują się wzajemnie, ale hej, przecież bóg im i tak wybaczy więc można mordować się dalej. (Tak, wiem, że w Japonii "religiami" dominującymi są buddyzm i shinto, aczkolwiek znaczna większość Japończyków deklaruje się jako ateiści, a buddyzm i shinto mają znaczenie tylko i wyłącznie kulturowe)
Japonia nie jest ateistyczna :D Tam jest politeizm xD Mają swoich bożków od wszystkiego :) Bożka od deszczu, od sukcesu w pracy, od zmarłych dzieci, od zmarłych dorosłych, od rozmnażania itp.
Jak napisałam powyżej, w Japonii jedną z religii jest shinto, tak politeizm. Ale spróbuj porozmawiać z Japończykami, znaczna większość (może wyłączając starszych pamiętających czasy IIWŚ) faktycznie nie wierzy w żadnych "boszków". Nauczanie religijne w szkołach publicznych jest zakazane. Jedyne co w czasach współczesnych w Japonii pozostało z shinto to obrzędy, a nie WIERZENIA. Można to przyrównać do ateistów w krajach chrześcijańskich obchodzących święta chrześcijańskie, jak chociażby Boże Narodzenie.
Dawno Cię Carrio nie oglądałem, ale widzę że nie wyszedłeś z formy. Jak zawsze dobra robota :)
Mnie w szkole uczyli że agnostyk to osoba która się zastanawia, nie jest po żadnej stronie barykady, a ateista jest skrajnością która wierzy że boga nie ma.
Znam 4 poglądy wierzeń:
-2________-1 ______ 0 ______ 1
Fanatyk_Wierzący_Agnostyk_Ateista
I nie ma co zapędzać się w skrajności bo jest to co najmniej niezdrowe.
Wszystko ładnie tylko jak można powiedzieć, że "wierzy że boga nie ma". To nie polega na wierze, tylko na niewierze. Nie ma dowodów na istnienie np. Smoka Wawelskiego więc nie uważam aby istniał naprawdę. Ateista nie wierzy w nic. Po przedstawieniu dowodów, zwyczajnie wie, że coś jest czy nie ma - nie przyjmuje nic na wiarę.
Ateizm jest stanem całkowicie normalnym, opiera się na logice i dowodach (nawet nazwę to ma złą, bo co? osoba bez uprawnień kierowania pojazdem jest A-kierowcą?). To jest Twoje 0. Agnostyk już w coś tam powoli wierzy a potem jest coraz gorzej.
Jeżeli już chcesz skrajność znaleźć po tej drugiej stronie to może Antyteista.
Ateista nie nie wierzy w nic tylko w żadnego boga nie wierzy. Jeszcze ktoś znowu źle zrozumie.
Lepiej nich zrozumie, że nic nie przyjmuje na wiarę. Powiedzonka w stylu "wierzę we własne siły" albo "wierzę, że mnie żona nie zdradza"nie traktuje jako wiarę w duchy, zaplanowanej kreacji wszechświata, w płaską ziemię. To praktycznie jak inne słowo, więc myślę, że każdy zrozumie o co chodzi.
"wierzy, że boga nie ma" - facepalm
Wszystko jest kwestią wiary gdy nie ma się dowodów
@dziobitv A powiedz mi dlaczego zapędzanie się w skrajności jest niezdrowe? Nawet jeśli jest dużo dowodów na daną skrajność i jest ona najbardziej prawdopodobna to uznasz to za coś niezdrowego?
Jeśli były by dowody na jedną ze stron to inne strony by nie istniały :D
No raczej nie... W nauce nie można na przykład udownodnić teorii naukowej w 100%. Nawet jeśli zrobisz 1000 testów i każdy będzie pozytywny i będzie potwierdzał teorię to 1001 test może nie potwierdzić teorii i można ją wyrzucić do kosza albo ewentualnie zmodyfikować. Czyli podsumowując, to że masz dowody na daną tezę nie znaczy, że jest ona prawdziwa.
@dziobitv i dobrze Cię uczyli.
IQ Szympansa :D
Skoro on uważa ateistów za idiotów bo (według niego) stwierdzają że boga NAPEWNO nie ma to czemu nie uważa wierzących za idiotów
...skoro uważają że bóg NAPEWNO jest.
Niewidzialne trolle chowające się pod każdym mostem istnieją!
Nie mów, że na pewno nie, bo może tak!
Nie mogłem się powstrzymać od śmiechu jak zaczął od wyzywania XD
Też jestem zdania że najpierw trzeba coś udowodnić bo równie dobrze mogę powiedzieć że cokolwiek
istnieje a jak ktoś powie że nie to mogę odpowiedzieć że nie był w każdym miejscu we wszechświecie i tego nie doświadczył albo że najpierw musi udowodnić że to coś nie istnieje. A wtedy zostane nazwany debilem a ludzie bronią swojego bóstwa w ten sposób.
Fuck logic.
Już wiadomo od kogo uczy się każdy skiądz
Koleś wyłączył komentarze pod filmikiem XDDD
no tak bo przecież ludzie którzy myślą z sensem i logicznie to idioci
Idiotą może być osoba, która zamiast używania odpowiednich argumentów, używa wyzwisk wobec drugiej...
Uwielbiam być ateistą bo kiedy życie nie ma z góry założonego celu, można samodzielnie stanowić, jaki on będzie.
~Alan Licata 18.08.2018 20:35