You are viewing a single comment's thread from:

RE: Gdy się człowiek śpieszy, to się scamer cieszy

in Polish HIVE4 years ago

Ja nie daję pieniędzy. Jedyny wyjątek to czasem pod sklepem pozwolę wózek odwieźć na miejsce. Ostatnio mam tyle robót wokół domu, że chętnie bym komuś to zlecił, ale... Większości wolałbym nawet nie mówić gdzie mieszkam bo potem się nie odczepią... Są nachalni...

Najgorzej, że przez takie zachowanie każdy kto mnie zagaduje zostaje spławiony. Ostatnio koleś o drogę pytał to tylko palcem pokazałem bo wiele razy, ktoś zaczynał niewinnie od pitu pitu i po minucie nagle wychodziły intencje.