Dwa dni po tym jak weszliśmy na Skalnik w Rudawach Janowickich postanowiliśmy wejść na znajdujący się w pobliżu najwyższy szczyt Gór Kaczawskich – Skopiec. Czytając wcześniej opinie w internecie natknęłam się na opinie, że jest to najprostszy szczyt Korony Gór Polski i mimo, że jeszcze zdecydowana większość przede mną to muszę przyznać, że Skopiec (724m n.p.m.) jest raczej małym wyzwaniem dla osób regularnie chodzących po górach.
Początek trasy znajdował się na parkingu w Komarnie. Jeden z parkingów (na kilka aut), który jest zaznaczony na Google maps znajduje się na samym końcu asfaltowej drogi w tej miejscowości, my jednak zaparkowaliśmy ok. 200m niżej i chyba dobrze zrobiliśmy, bo na tym wyżej położonym było już sporo samochodów. Stamtąd na szczyt idzie się przez Polanę pod Skopcem skąd rozpościera się ładny widok na Karkonosze. Znajduje się tam przy drodze rzeźba z butów „Into the blue”, która jest dosyć ciekawym i charakterystycznym punktem trasy na Skopiec. Od tego punktu na szczyt idzie się około 15 min - samo wejście koleżanka podsumowała słowami „ale to już tu?” więc naprawdę idzie się szybko i nie stawowi to wyzwania. W pewnym momencie musimy skręcić w lewo i między małymi skałkami znajduje się tabliczka z napisem Skopiec wraz z budka z pieczątką, która niestety jak byliśmy była zniszczona. Idąc z powrotem można pójść prosto na Baraniec i zrobić „kółko” i podziwiać panoramę Karkonoszy trochę dłużej, która przy ładnej pogodzie jest naprawdę piękna.
Congratulations @wroblu! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Your next target is to reach 200 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!
Byłam właśnie w maju przy deszczowej pogodzie. Akurat pogoda na taką "górę" ;)a Rudawy Janowickie za tydzień ;) Na koncie w tym roku: Śnieżnik, Ślęża, Chełmiec, Skopiec, Babia Góra, Skrzyczne i Wielka Sowa.
Moje rodzinne rejony! :)
Moje też, ale odkrywam je na nowo :D
o, dzięki. Wybieram się w długi weekend czerwcowy w ramach Korony Gór Polski