You are viewing a single comment's thread from:

RE: Old UbiSoft and the purchase of NWO, my impressions of the HoMM 3 campaign + a bit about DEI - the second part of the text about Heroes of Might and Magic

in Hive Gaming23 days ago

Bolączki Heroes 5 (słabe AI, długi czas tur gracza komputerowego) można podobno naprawić nieoficjalnym modem Heroes 5.5. Podobno duża część budżetu gry poszła na 3D ekrany miast, które jak na 2006 rok robiły duże wrażenie (i na graczu i na jego komputerze).

Mam zupełnie inne odczucia co do Heroes 3 niż Ty. Uważam, że gra się zestarzała bardzo. Kiedyś zainstalowałem sobie na szybko po reinstalacji Windowsa i postanowiłem zagrać bez usprawniającego rozgrywkę HD Moda - ależ to było wkurzające. Gra niezbyt się moim zdaniem także nadaje na esport, a i rozgrywka online jest monotonna i wtórna, YouTube jest pełny filmów typu "jak zrobić w 1. dniu najmocniejszą kryptę 12 elfami i 20 centaurami, ucząc się na pamięć rozegrania bitwy". Największy problem tej gry jest taki, że w pewien sposób im lepiej w nią grasz, tym mniej radości sprawia ci granie w nią, ponieważ dobre granie opiera się na powtarzaniu schematów i repetytywnych czynnościach.
Choć tak, pomimo tych wad, pewnie zawsze będę chociaż raz w roku wracał do tej gry.
Oczywiście, muzyka pozostanie rigczem na zawsze. Fortress też rigcz.

Jeśli chodzi o kampanię, to może spodobają Ci się glitchless speedruny Youtubera "Aleksander Karch".

Sort:  

Wiesz, każda gra opiera się na powtarzaniu i uczeniu się jej schematów. Każdy program, nie ważne czy to użytkowy czy rozrywkowy, opiera się na pewnych schematach, skrótach etc. i im lepiej je ogarniasz, tym szybciej wszystko robisz. Nawet Returnal, który na początku (i długi czas w środku) budzi podziw, podczas robienia platyny jest powtarzalny i widzę dokładnie to samo, co Ty w HoMM 3 -> " Największy problem tej gry jest taki, że w pewien sposób im lepiej w nią grasz, tym mniej radości sprawia ci granie w nią, ponieważ dobre granie opiera się na powtarzaniu schematów i repetytywnych czynnościach."

Sam to zauważyłem, ale nie tak jak Ty. Oczy na to otworzył mi Kiszak, który powiedział to samo co Ty, ale innymi słowy. Moje tłumaczenie w 1 akapicie to z kolei "pożyczenie" sobie odpowiedzi jednego z jego widzów :P.

Co do zestarzania się HoMM 3 - jasne, masz jak najbardziej rację. Zresztą o tym napisałem jakiś czas temu tekst, inspirując się naszymi krótkimi rozmowami o HoMM pod Twoimi lub moimi wpisami. Skupiłem się jednak na pozytywnych aspektach i ciągle uważam, że gdyby zainteresować tym nowe pokolenie graczy + rzecz jasna, ci łyknęliby haczyk. Z tego co słyszałem od Kiszaka i nie tylko, ten tryb gry jednym bohaterem (jak go umrzesz, to przegrywasz) przyspiesza rozgrywkę i częściowo eliminuje wadę, do której odniosłem się w 1 akapicie. Rozgrywka w W3 Reforged, Fifa, gry FPP, MMORPG, DotA, LoL też jest schematyczna, a ludzie w nie grają / obserwują mecze, więc nie uważam by akurat to było przeszkodą. A e-sportowcy grający w te gry, często ćwiczą przez około 8 godzin dziennie "stałe fragmenty gry". Czyli tak samo jak w boksie, piłce etc. - musisz odsiedzieć swoje "dupogodziny". Cudów nie ma. ;)

Co do szybkiego rozwoju - tu akurat pełna zgoda. No ale niestety, tak to jest ze starymi grami. Faktycznie, tutaj pojawia się problem i trzeba byłoby zebrać grupę mastermindów, która zrobiłaby kompletny rework gry. Coś takiego jak SC: Broodwar względem SC1 lub W3: FT względem Reign of Chaos - mechanika, balans, jednostki powinny być tak zmienione, by była to zupełnie nowa gra, ale jednocześnie znajoma dla starszych. Niemniej obie grupy zaczynałyby od tego samego punktu.