Pan Cogito […]
kochał
płaski horyzont
linię prostą
przyciąganie ziemi
Błękit sięga po horyzont, obejmując swoim płaszczem wszystko, co widzę wokół. Wyznacza on granice mojego wewnętrznego porządku, mojego królestwa, który noszę w swoim sercu. Bezkresny nieboskłon sięga jednak dalej – nawet tam, gdzie nie sięga mój wzrok. Otula każdego i każdą z nas, niezależnie gdzie się znajduje. Królestwo jest Bez Kresu.
pozwól o Panie […]
żebym rozumiał innych ludzi inne języki inne
cierpienia
a nade wszystko żebym był pokorny to znaczy ten
który pragnie źródła
Nie tylko moje serce bije według taktu dzwonów. Inni także chcą współdzielić ze mną błękit nieba. Królestwo Bez Kresu to suwerenne miejsce spotkań. W Królestwie Bez Kresu każdy z nas może dzielić się sobą, zachowując swój własny rytm. To ludzie tworzą Królestwo, dlatego suwerenność Królestwa zależy od każdego i każdej z nas.
Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać
kształt architektury rytm bębnów i piszczałek
kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów
W sercu Królestwa Bez Kresu stoi Miasto – żyjący organizm, łączący ludzi i przestrzeń. Miejsce przeplatania się kultur, historii, idei. Kształt budynków, twarze posągów, nazwy ulic. Bohaterowie zamknięci w kamień i mosiądz. To krzewy i kwiaty barwiące parki, których płatki rozsypywano przed Królem. To wspomnienia ciepłego letniego deszczu i pierwszego pocałunku naszych dziadków. To konkretne miasto nadaje charakter i wyjątkową osobowość Królestwu.
wieczorem lubię wędrować po rubieżach Miasta
wzdłuż granic naszej niepewnej wolności
Królestwo Bez Kresu to miejsce mojej wewnętrznej emigracji, gdzie udaję się, nie godząc się na podłość świata i niedoskonałość doczesności. Budujemy społeczność opartą na wolności, szacunku i wzajemnym zaufaniu. Zdajemy sobie sprawę z kruchości i niepewności naszej wolności, dlatego każdego dnia na nowo decydujemy się ją pielęgnować. Wspólnie kształtujemy miejsce, które jest zarówno naszą ostoją, jak i zaczynem lepszego, bardziej sprawiedliwego świata.
Tak więc estetyka może być pomocna w życiu
nie należy zaniedbywać nauki o pięknie
Zachwyt nad pięknem jest jednym ze sposobów poznania rzeczywistości. Jako mieszkańcy Królestwa, jesteśmy strażnikami piękna, troszcząc się, by nie uległo ono zdegradowaniu do roli trywialnego chwytu marketingowego. Wspólnie kreujemy materialne i społeczne piękno Królestwa oraz Miasta, tak aby zachwycały i inspirowały. Odnajdujemy i wykuwamy piękno w języku którego używamy, we wzajemnych relacjach, w samych sobie.
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
Bezkresny błękit obejmuje tak przeszłość jak i przyszłość. W Królestwie Bez Kresu opowieści są wspólnym językiem, budującym porozumienie między ludźmi z różnych miejsc i czasów. Opowiadamy sobie wzajemnie historie, roznoszące żar radości, jak i poruszające serca do głębi. Budujemy w ten sposób fundament dla pięknej przyszłości.
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona […]
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Lubimy rozmawiać, jednak funkcjonowanie Królestwa wymaga także realnych działań. To poprzez aktywne zaangażowanie stajemy się częścią wspólnoty. Królestwo funkcjonuje jak polis, włączając każdego Obywatela w działanie społeczności zachęcając do wzięcia wspólnej odpowiedzialności i wspólnego przeżywania trosk i radości dnia.
I jeśli Miasto padnie, a ocaleje jeden […]
on będzie Miasto.
Królestwo Bez Kresu, choć zakorzenione w konkretnym Mieście, wykracza poza granice geograficzne. To idea, która może zamieszkać w każdym, kto pragnie tworzyć wspólnotę opartą na otwartości i wzajemnym szacunku. Królestwo Bez Kresu jest uniwersalne – należy do wszystkich, którzy noszą je w sobie.