A short review of Outer Range / Krótka recenzja Outer Range

in Movies & TV Shows5 months ago

OR.jpg

I first heard about this series either at the end of 2022 or in 2023. A few months ago, when Prime organized a promotional campaign before the premiere of the second season, I remembered about it. I decided to watch the trailer and it immediately reminded me of Netflix's Dark. As it turned out after episode 1, and earlier the opinions of several people, I was not alone with this conclusion. Now that I've watched both seasons, I'm a little disappointed with its quality. In my opinion, Outer Range is too simple, the roles and behaviors of most of the actors are strange to me and it has too few advantages.

or1.webp

On the other hand, I can't say it's a bad series. Yes, some of the actors make me feel embarrassed. Yes, the plot is simple and predictable compared to Dark (my friend, also a Dark fanboy, and I predicted most of the secrets of the Outer Range), but it's not bad. If only because of Josh Brolin, whom I don't need to introduce to anyone - young people know him from the role of Thanos, and my generation and my parents know him from numerous films. The time travel theme itself isn't the worst, and even if the series is predictable, you'd have to be a really bad screenwriter to ruin it. Ok, Dark is a bit confusing at the end + I have to agree with my friend Karol's criticism that earlier there were one or two threads that were held together as if they were glued together with saliva (although in my opinion this is permissible. The time travel thread in almost each case is misspelled, but in Dark it served a specific narrative purpose.). However, the two Dark characters have more depth to them than almost all of the Outer Range heroes combined. And if you take all of them into account, there is a huge gap between the two series. The time travel theme is also much more extensive. Not to mention additional plot layers.

or2.avif

Well, this is not a comparison, but a review. So the plot of Outer Range focuses on the Abbot family and their ranch in Wyoming. Like the heroes of Yellowstone (I highly recommend it!), they must constantly fight for it with wealthier neighbors, corporations and more. The only difference is that on the Abbott land, a mysterious hole appears from time to time and looks as if it came from another world. And the main character who doesn't remember anything and came out of nowhere. Apart from Royal (Josh Brolin), the rest of the Abbott family consists of Cecilia (wife), Perry, Rhett (their sons) and granddaughter Amy. As we learn in subsequent episodes, it is not only the father who hides some secrets.

or3.jpg

As for the above actors, although I can't speak exclusively about them in superlatives, I don't have much to fault them for. Yes, they didn't convince me with their skills, but at least I watched them without gnashing my teeth. Autumn and the Tillerson family are different. I know, or at least I guess, that the creators wanted to show them as freaks who were affected by the problem of multi-generational trauma (a problem known in many poor or pathological families --> the grandfather passed on / caused some of the problems to the father, who passed them and others on to his children ). I know they wanted to give them some character traits that would make them stand out from the characters from other series, but they became too ridiculous. While there were a few scenes where I actually felt sorry for them, I found myself laughing much more often at the silly scenes, not-so-clever lines of dialogue, or ideas for their interests. Fortunately, Josh Brolin is not the only one with an interesting role. Me and my girlfriend also liked Sheriff Joy. She is a lesbian who has her own wife and daughter. After the first episode, it felt like it was only added to improve the level of racial and sexual diversity. After her first serious action, I changed my mind, and it only got better. I like women with character who don't limit themselves to talking, but act. Especially when they show bigger balls than most male actors.

or4.jpg

It's hard for me to say anything more about Outer Range without spoilers. I wanted to say that I could write a text with spoilers, but firstly I don't want to, and secondly there's nothing to say. Ok, it was nice to watch, it's perfect for spending a nice time over dinner, my brain doesn't die (except for a few moments) from a poorly written script, but before I could really get into writing, I would have exhausted most of the threads that were interesting in my opinion. Especially since the series will not be continued and Prime canceled it after the second season. I'm surprised by this decision, because the series didn't have bad viewership. In fact, quite a lot of people saw it, according to Deadline. Well, apparently there was a reason. For me, this series deserved 6.5/10.

OR.jpg

Po raz pierwszy usłyszałem o tym serialu albo pod koniec 2022 roku albo w 2023. Parę miesięcy temu, gdy Prime zorganizował kampanię promocyjną przed premierą drugiego sezonu, przypomniałem sobie o nim. Postanowiłem obejrzeć trailer i momentalnie skojarzył mi się z Netflixowym Dark. Jak się okazało po 1 odcinku, a wcześniej opiniach kilku ludzi, nie byłem osamotniony z tym wnioskiem. Teraz, gdy obejrzałem już oba sezony, jestem trochę rozczarowany jego poziomem. Outer Range jest moim zdaniem zbyt proste, role i zachowania większości aktorów są dla mnie dziwne i ma wg mnie zbyt mało zalet.

or1.webp

Z drugiej strony, nie mogę powiedzieć że to zły serial. Owszem, część aktorów wprawia mnie w uczucie zażenowania. Owszem, fabuła w porównaniu do Dark jest prosta i przewidywalna (wraz z moim przyjacielem, również fanboyem Dark, przewidzieliśmy większość tajemnic Outer Range), ale nie jest źle. Choćby ze względu na Josha Brolina, którego nikomu nie muszę przedstawiać - młodzi znają go z roli Thanosa, a moje pokolenie oraz moich rodziców, zna go z licznych filmów. Sam motyw podróży w czasie też nie jest najgorszy i nawet jak serial jest przewidywalny, to trzeba być naprawdę kiepskim scenarzystą, by to zepsuć. Ok, Dark pod koniec jest trochę zagmatwane + muszę się zgodzić z krytyką mojego kumpla Karola, że już wcześniej był jeden lub dwa wątki, które trzymały się jakby były klejone za pomocą śliny (choć wg mnie jest to dopuszczalne. Wątek podróży w czasie w niemal każdym przypadku jest błędnie napisany, ale w Dark służyło to konkretnemu, narracyjnemu celowi.). Niemniej dwie postacie z Dark mają w sobie więcej głębi niż niemal wszyscy bohaterowie Outer Range razem wzięci. A jak się weźmie pod uwagę wszystkie, to oba seriale dzieli przepaść. Motyw podróży w czasie również jest znacznie bardziej rozbudowany. O dodatkowych warstwach fabularnych nawet nie wspominając.

or2.avif

No ale to nie jest porównanie, a recenzja. Zatem fabuła Outer Range skupia się na rodzinie Abbotów i ich ranczu w stanie Wyoming. Podobnie jak bohaterowie Yellowstone (bardzo go polecam!), muszą ciągle o nie walczyć z bogatszymi sąsiadami, korporacjami i nie tylko. Różni je tylko to, że na ziemi Abbottów, co jakiś czas pojawia się tajemnicza dziura, która wygląda tak, jakby pochodziła z innego świata. No i główny bohater, który niczego nie pamięta i wziął się znikąd. Pomijając Royala (Josh Brolin), resztę rodziny Abbottów stanowią Cecilia (żona), Perry, Rhett (ich synowie) i wnuczka Amy. Jak się dowiadujemy w kolejnych odcinkach, nie tylko ojciec skrywa pewne tajemnice.

or3.jpg

Jeśli chodzi o powyższych aktorów, to choć nie mogę wypowiedzieć się o nich wyłącznie w superlatywach, to nie mam im wiele do zarzucenia. Owszem, nie kupili mnie swoimi umiejętnościami, ale przynajmniej oglądałem ich bez zgrzytania zębami. Co innego Autumn i rodzina Tillersonów. Ja wiem, lub przynajmniej domyślam się, że twórcy chcieli pokazać ich jak dziwaków, których dotknął problem wielopokoleniowej traumy (problem znany w wielu biednych lub patologicznych rodzinach --> dziadek przekazał / wywołał część problemów u ojca, a ten przekazał je i inne swoim dzieciom). Wiem że chcieli nadać im jakieś cechy charakteru, które wyróżniłyby ich na tle bohaterów z innych seriali, ale popadli w nadmierną śmieszność. Choć było kilka scen, gdy naprawdę im współczułem, to znacznie częściej śmiałem się z głupich scen, niezbyt mądrych linii dialogowych lub pomysłów na ich zainteresowania. Na szczęście nie tylko Josh Brolin ma ciekawą rolę. Ja i moja dziewczyna polubiliśmy również Szeryf Joy. Jest to lesbijka, która ma swoją żonę i córeczkę. Po pierwszym odcinku sprawiała wrażenie, jakby została dodana tylko po to, by poprawić poziom róznorodności rasowej i seksualnej. Po jej pierwszej poważnej akcji, zmieniłem zdanie, a dalej było tylko lepiej. Lubię kobiety z charakterem, które nie ograniczają się do gadania, tylko działają. Zwłaszcza jak to one wykazują się większymi jajami od większości męskich aktorów.

or4.jpg

Trudno mi coś więcej powiedzieć na temat Outer Range bez spoilerowania. Chciałem powiedzieć, że mógłbym napisać tekst ze spoilerami, ale po pierwsze nie chce mi się, a po drugie nie ma o czym. Ok, oglądało się to fajnie, nadaje się do miłego spędzenia czasu przy kolacji, mój mózg nie umiera (poza kilkoma momentami) od kiepsko napisanego scenariusza, ale zanim bym się dobrze rozpędził z pisaniem, to wyczerpałbym już większość ciekawych w moim mniemaniu wątków. Tym bardziej, że serial nie dostanie kontynuacji i Prime skasował go po drugim sezonie. Dziwi mnie ta decyzja, bo serial nie miał złej oglądalności. Ba, dość dużo ludzi go zobaczyło z tego, co mówi portal Deadline. No cóż, widocznie był jakiś powód. Jak dla mnie ten serial zasłużył na 6.5/10.