Może dlatego że wśród niezaszczepionych dominują osoby o niskim wykształceniu z małych miast.
Tak ja w USA zdaje się najmniejszy poziom zaszczepienia jest wśród czarnych ;) Czy się coś zmieniło po darmowych hamburgerach?
Może dlatego że wśród niezaszczepionych dominują osoby o niskim wykształceniu z małych miast.
Tak ja w USA zdaje się najmniejszy poziom zaszczepienia jest wśród czarnych ;) Czy się coś zmieniło po darmowych hamburgerach?
A może ludzie z małych miast i wiosek czują się bezpieczniej? Statystyki podają że największe ogniska zarazy są w wielkich miastach.
Pewnie, że czują się bardziej bezpieczni. Komentarz od osi się do tego, że nie ma za dużo naukowców w akcji szczepimy się i aluzji tego, że nie chcą brać udziału w ludobójstwie.
Po prostu nie są odpowiedni do targetu tej akcji
Mały to jesteś Ty i nie pogrywaj, bo z socjala do reala. Stary wilk wrócił do gry. Jak tam stara diskordowa grupa spamu żyje jeszcze- steempolaland czy jak....dalej trolla puszczacie, czy izdet.Edit: Tu przyznaję racje herbacie, bo wstawiłem gdzie nie trzeba. Srutu tutu i po bandzie...:)
Kompletnie nie wiem o czym piszesz. Znowu odleciałeś
Tymczasem na Wyspach...
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-wielka-brytania-najwiecej-przypadkow-od-konca-marca/l6ksfzg
"Do czwartku włącznie pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało 39,95 mln osób, czyli 75,8 proc. dorosłych mieszkańców kraju, a drugą - 26,8 mln, czyli 50,9 proc. dorosłych."
???
Tak...onetowa kurwizna nadaje na dwa fronty. RMF też puszczał sekundówki ile to owieczek dotarło. Ludzie zaczynają trąbić, żeby się w końcu wziąć za TVpsychoze. Na TVP idzie petycja i wystarczy zobaczyć hashtag #stophejt :)
Ja bym tak nie szufladkował to stara zdarta płyta platformy i liberalnej lewicy "ludzie z małych miast i niewykształceni" z moim osobistych obserwacji ludzie z wielkich miast i tzw wykształceni potrafią być głupsi i bardziej chamscy. Taki syndrom chłopa pańszczyźnianego, który wyjechał do miasta ale jeszcze mu słoma z butów wystaje, tak gdzieś od 3 pokoleń ;)
Z mojego doświadczenia ludzie zazwyczaj tak wypowiadają się o osobach z dużych miast i wykształceniu, jeśli sami mają kompleks z jednego lub dwóch powodów.
Chyba że wyciągasz wnioski z twitterowych Julek z socjologii
Dzięki mądrości i wykształceniu ludu z małych miasteczek będziemy mieli dożywotnie panowanie jaśnie panującego Jarosława Kaczyńskiego.
Mieszkam w małym miasteczku i nie mam żadnych kompleksów wręcz przeciwnie. Moja rodzina od pokoleń mieszka w jednym miejscu, jest związana z tym miejscem swoją ciężką pracą i przelaną krwią. Dawniej nawet zatrudniała tzw parobków. Dlatego kto jak kto, ale ja wiem doskonale kto wyjechał do "wielkiego miasta i się wykształcił" i co te osoby sobą reprezentowały przed wyjazdem... uwierz mi, że wykształcenie i mieszkanie w "wielkim mieście" nie czyni z czereśniaka "pana" a tym bardziej nie daje prawa do powtarzania tych platformianych dzielących społeczeństwo bzdur.