Sort:  

Dla indora powinienem poświęcić osobny post. Dawno się tak nie uśmialiśmy, jak z jego popisów. Może myślał, że chcę mu odbić którąś z indyczek, bo tak się puszył, tak się napinał, taki był groźny... komedia po prostu. Szkoda, że tego nie nagrałem. Byłby hit 🤣