Baarle-Nassau to nietypowe miasto położone w Brabancji na granicy Holandii i Belgii, które jest znane ze swojej skomplikowanej struktury podziału na enklawy.
Enklawa - obszar jednego państwa otoczony terytorium innego państwa.
Eksklawa – część terytorium państwa położona w oddzieleniu od głównego jego obszaru, lecz na tym samym obszarze lądowym
Jak tylko spojrzymy na google maps, od razu widać że coś tu jest inaczej:
W holenderskim Baarle-Nassau jest 22 belgijskich enklaw Baarle-Hertog i w tych enklawach Baarle-Hertog jest jeszcze 8 eksklaw Baarle-Nassau. Nadążacie? :)
Historia
Historia powstania tego bałaganu zaczyna się w XII wieku, kiedy to Hendrik I, książę Brabancji rządził księstwem z Leuven i Brukselą (Belgią). W czasie swojego panowania nad księstwem, wiele miast silnie się rozwijało i by zachować ich przychylność, nadawał im liczne przywileje.
W tym czasie Dirk VII, hrabia holenderski, chciał rozszerzyć swoje wpływy na południe. Okolice Bredy (dzisiejsza południowa Holandia) były jednym z jego pierwszych celów. Hendrik I z Brabancji był temu przeciwny, ponieważ nie chciał mieć koło siebie silnego sąsiada.
Godfried II van Schoten - niezależny baron Bredy - okazał się być jego sojusznikiem. Po sprytnych negocjacjach Godfried II uznał prawa własności księcia do baronii Bredy. W zamian za to baron otrzymał kawałek ziemi w okolicy Baarle.
Dla niektórych kawałków ziemi zrobiono jednak wyjątek. W tym czasie były one już dzierżawione przez innych, albo książę już miał je na własność, od których pobierał podatki. Dlatego te kawałki ziemi pozostały pod władzą księcia, a niezagospodarowane obszary były pod jurysdykcją Bredy.
Przez kolejne stulecia próbowano nie raz ujednolicić granice, ale wszelkie próby zawsze kończyły się fiaskiem (ostatnia w 1995 roku).
Aby nie pogubić się w tym bałaganie, na ulicach są pozaznaczane granice. Czasami przechodzą przez środek czyjejś posesji. Można mieszkać w 2 państwach jednocześnie, jednak prawo, któremu podlega właściciel wyznacza główne wejście na posesję.
A co jeśli granica przebiega przez główne wejście? Wtedy właściciel może wybrać państwo, do którego chce należeć.
Chcecie romantyczną kolację będąc jednocześnie w dwuch różnych krajach? Nie ma problemu!
Budynek administracji miasta. Obraduje w nim zarówno holenderska jak i belgijska strona.
Polski akcent
W mieście znajduje się również polski akcent. Obok kościoła św. Remigiusza znajduje się tablica pamiątkowa 1 Polskiej Dywizji Pancernej z czasów II Wojny Światowej, która to walczyła na tych terenach i wyzwoliła Brabancję od niemieckiej okupacji.
U nas podłączenie prądu na granicy dwóch województw wydaje się rzeczą niemożliwą, ciekawe jak to tam wygląda w takich zwykłych prozaicznych kwestiach jak internet, telefon czy prąd
Tego nie wiem, ale po rozmowie z mieszkańcami wiem, że w czasie covida-19 był cyrk. Każde z państw miało swoje ograniczenia i mieszkańcy musieli się do nich adekwatnie dostosowywać.
Zapomnij maseczki i dostań dwa mandaty 😬