W poniedziałek po rezonansie od razu poprosiłam o kopie płytki CD ,ponieważ nigdy nie czekam na wizytę u mojego radiologa w Krakowie, tylko dzwonię do lekarza z Warszawy ,on mówi kiedy przyjechać i jadę 😎😎😎 . Tak samo było tym razem . Zadzwoniłam do niego we wtorek rano , powiedział żebym przyjechała na drugi dzień w środę rano . O godzinie 8.00 w środę ,już czekałam na niego pod gabinetem . Miał obchód na oddziale ,kiedy przyszedł od razu weszłam do gabinetu i sprawdził płytkę .... Wyniki są następujące ...Nawrotu nowotworu nie ma , ale niestety mam dyskopatię, która się powiększyła . Mój lekarz powiedział ,że w 5,6,7 kręgu szyjnym nie mam już prawie wogole zapasu rdzenia kręgowego , czy też płynu rdzeniowego ( nie pamiętam dokładnie jak on to powiedział ) i trzeba to zoperować . Lekarz oznajmił ,że nie będzie to szybki termin - marzec lub kwiecień ... 😎😎😎 Jak dla mnie to jest szybki termin 😁😁😁 Z nowotworem w głowie czekałam miesiąc na operację ,więc myślę ,że marzec i kwiecień to jest szybko 😎😎😎 . Po powrocie do domu opowiedziałam o tym mojej teściowej ,a ona od razu wszytko w czarnych barwach ... Powiedziała ,że ona by się na moim miejscu nie operowała , bo nigdy nic nie wiadomo 😱😱😱 moja wyobraźnia ( mam bardzo dużą wyobraźnię ) zadziałała i od razu wyobraziłam sobie ,że operacja się nie udaje i jestem sparaliżowana od szyi w dół ...złe myśli muszą iść na bok ... Mam świetnego lekarza , skoro świetnie mózg operuje to taka "rutynowa " operacja ( jak to mój lekarz powiedział ) myślę że nie będzie dla niego problemem ( mam taką nadzieję 😁😁😁) Zaufałam mu ,kiedy operował głowę to tym bardziej teraz też zaufam 😊😊😊. Podsumowując... W moim przypadku wychodzi tak ,że rok bez pobytu w szpitalu jest rokiem straconym ,dlatego ja już wszystkie operacje i szpitale traktuje jak urlop 😎😎😎 . Będę leżeć , będą jedzonko przynosić , dawać lekarstwa i budzić bardzo wcześnie 😁😁😁 ,a ja przez całe dnie będę oglądać filmy na telefonie, czytać książki , rozmawiać z koleżankami z pokoju oraz z uroczymi pielęgniarkami , które już dobrze mnie znają i jak mają chwilkę to przychodzą do mnie na salę 😁😁😁 Taki jest plan na pobyt w szpitalu , liczę ,że nic się w nim nie zmieni i będzie tak jak zawsze 😎😎😎
On Monday after the MRI I immediately asked for copies of the CD, because I never wait for an appointment with my radiologist in Krakow, I just call the doctor in Warsaw, he says when to come and I go 😎😎😎 . It was the same this time. I called him on Tuesday morning, he told me to come the next day, Wednesday morning. At 8:00 on Wednesday, I was already waiting for him in front of the office. He was making a round in the ward, when he came I went straight into the office and checked the CD .... The results are as follows ... There is no recurrence of the tumor, but unfortunately I have a discopathy, which has increased. My doctor said that in the 5,6,7 cervical vertebra I have almost no supply of spinal cord or spinal fluid (I don't remember exactly how he said it) and it needs to be operated on. The doctor announced that it won't be a quick date - March or April ... 😎😎😎 As for me, that's a quick date 😁😁😁 With the cancer in my head, I waited a month for the surgery, so I think March and April is quick 😎😎😎 . After returning home, I told my mother-in-law about it, and she immediately painted everything in black... She said that she wouldn't operate on me, because you never know 😱😱😱 my imagination (I have a very good imagination) worked and I immediately imagined that the operation wouldn't be successful and I would be paralyzed from the neck down... bad thoughts have to go to the side... I have a great doctor, since the brain works great, such a "routine" operation (as my doctor said) I think will not be a problem for him (I hope so 😁😁😁) I trusted him when he operated on my head, so I will trust him even more now 😊😊😊. To sum up... In my case, it turns out that a year without a stay in the hospital is a year wasted, which is why I treat all operations and hospitals like a vacation 😎😎😎 . I will lie down, they will bring me food, give me medicine and wake me up very early 😁😁😁, and I will spend the whole day watching movies on my phone, reading books, talking to my roommates and the lovely nurses who already know me well and when they have a moment they come to my room 😁😁😁 That is the plan for my stay in the hospital, I hope that nothing will change and it will be the same as always 😎😎😎
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
12/02/2025
3945
