Można się zastanawiać czy to pazerność, czy przedsiębiorczość w naginaniu własnych reguł. Identyczna historia jak przelewy z kontem fervi. Czyżby ponowna reaktywacja kilkoma podszywającymi się kontami? Z drugiej strony większość dyma na prawo i lewo z polish poza garstką ludzi mająca honor w stosunku do siebie. Na zewnątrz prowizorka Pana doskonałego a za maską lewackie dno człowieka. W szachy trzeba umieć grać nie pokazywać że się gra.
Ja nigdy nie kryłem się z tym, że "gram" w SL dla pieniędzy, nigdy nie kryłem się z botami i zasadniczo zawsze krytykowałem grę, to tego stopnia, że moje powiedzenie: "gra umiera" stało się memem. Zasadniczo boterzy inwestowali spore środki w niepewny biznes, bo w każdej chwili twórcy mogą nas zbanować. Co do ferviego to przecież to mój wspólnik od którego zresztą dostałem pierwszy starter xd, A lewakiem nie jestem, wypraszam sobie, zazwyczaj wyzywa się mnie od faszysty.
Dlaczego "własnych" reguł? ewentualnie reguł gry. Jednakże tak naprawdę żadne zasady nie zostały złamane więc w czym problem? Jeśli gra na to pozwalała to znaczy że było to ok. Zresztą myślę że gdyby nie boty znacznie trudniej byłoby grać w tę gre na początku. Proszę wziąć pod uwagę że polega ona na wyszukiwaniu oponentów i walce z nimi. Boty jak rozumiem zawsze były gotowe grać, dzięki temu nigdy nie trzeba było czekać jakoś długo na przeciwnika.
To znaczy? Ja żadnego "dymania" nie zauważyłem. Co ma Pan na myśli? Ma Pan na to jakieś dowody? Bo mi to wygląda niestety na oszczerstwa...
BTW. W szachy to akurat się gra dość otwarcie, w pokera to owszem trzeba ukrywać emocje.