You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jestem Pasożytem

in Sarmatia3 years ago

Można się zastanawiać czy to pazerność, czy przedsiębiorczość w naginaniu własnych reguł. Identyczna historia jak przelewy z kontem fervi. Czyżby ponowna reaktywacja kilkoma podszywającymi się kontami? Z drugiej strony większość dyma na prawo i lewo z polish poza garstką ludzi mająca honor w stosunku do siebie. Na zewnątrz prowizorka Pana doskonałego a za maską lewackie dno człowieka. W szachy trzeba umieć grać nie pokazywać że się gra.

Sort:  

Ja nigdy nie kryłem się z tym, że "gram" w SL dla pieniędzy, nigdy nie kryłem się z botami i zasadniczo zawsze krytykowałem grę, to tego stopnia, że moje powiedzenie: "gra umiera" stało się memem. Zasadniczo boterzy inwestowali spore środki w niepewny biznes, bo w każdej chwili twórcy mogą nas zbanować. Co do ferviego to przecież to mój wspólnik od którego zresztą dostałem pierwszy starter xd, A lewakiem nie jestem, wypraszam sobie, zazwyczaj wyzywa się mnie od faszysty.

Dlaczego "własnych" reguł? ewentualnie reguł gry. Jednakże tak naprawdę żadne zasady nie zostały złamane więc w czym problem? Jeśli gra na to pozwalała to znaczy że było to ok. Zresztą myślę że gdyby nie boty znacznie trudniej byłoby grać w tę gre na początku. Proszę wziąć pod uwagę że polega ona na wyszukiwaniu oponentów i walce z nimi. Boty jak rozumiem zawsze były gotowe grać, dzięki temu nigdy nie trzeba było czekać jakoś długo na przeciwnika.

Z drugiej strony większość dyma na prawo i lewo z polish

To znaczy? Ja żadnego "dymania" nie zauważyłem. Co ma Pan na myśli? Ma Pan na to jakieś dowody? Bo mi to wygląda niestety na oszczerstwa...

BTW. W szachy to akurat się gra dość otwarcie, w pokera to owszem trzeba ukrywać emocje.