Czego słucham? Moja przygoda.|What am I listening? My adventure.

Może ludzie stracą do mnie szacunek, ale lubię Lady GaGę, Hironobu Kageyamę, Vivaldiego, Skrillexa czy Slipknota. Tak, słucham popu, piosenek do anime, klasyka, wiertła udarowego, trapów i metalocośtam. Każdy słucha czego chce, chyba że to jest disco z polo, to wtedy wiadomo co. :D
Nie lubię odpowiadać na to pytanie, bo jestem często krytykowana za wiertare i Gagę. Nie, że hehe przejmuje się czyimś zdaniem, ale znudziło mi się słuchanie czyjegoś pierdolenia na temat tego, co lubię czy czego słucham.

"O gustach się nie dyskutuje", a gówno prawda. Nie dyskutuje tylko ci, których dupa boli. Ja mogę rozmawiać o gustach i wyjebane.
Muzyka to sprawa indywidualna każdego człowieka. Jedni lubią metal, drudzy szanty. Nie nam to wybierać. Nie powinniśmy narzucać komuś, co powinien słuchać. Nie powinniśmy również mieć bólu dupy, bo ktoś słucha czegoś innego lub krytykuje dany gatunek muzyczny czy wokalistę. Dystansu.

Moja historia zaczyna się nudno, matka katowała mnie muzyką. :D Często ją włączała i spałyśmy razem w jej łóżku po południu. Znajomy rodziny przynosił nam muzykę zgraną na płytach CD, którą słuchałyśmy. :D Następnie w gimnazjum koleżanka katowała mnie rockiem i metalem, bo słuchałam Lady GaGę haha. No udało jej się po części, bo do dzisiaj tego słucham, jak i GaGi. Potem kolejne gatunki wyszły jakoś same z siebie. Tybetańska muzyczka, bo oglądam Dragon Ball'a, trap, bo zwykle w filmikach to słuchać, klasyka, bo zawsze mi towarzyszyła w życiu, a wiertła słucham, bo fajne i wpada w uszy.

Pamiętajcie! Wyjmij kija z dupy i otwórz się na inne gatunki muzyczne, bo warto! Naprawdę!

Tu Wam podam parę moich kawałków, które lubię. ;)

Maybe people will lose respect to me, but I like Lady GaGa, Hironobu Kageyama, Vivaldi, Skrillex or Slipknot. Yes, I listen to pop, songs from an anime, classical music, dupstep, trap and metal. Everyone listen, what they want.
I don't like to answer for this question, because they like to criticize me for dupstep and GaGa. No, fuck this, but it's boring, when u listen this shit all the time.

"There’s no accounting for taste" fuck no. They don't discussed about it, because they've butthurt. I can talk about everything i fuck it.
Music is individual thing of every human. Some human likes metal, some human likes shanties. U can't choose for someone. We shouldn't immpose what u should listen. We shouldn't have butthurt, because someone listen sth other or we shouldn't criticize types of music or band. Please, bitch.

My story about music begins very boring. My mother listen music and she "order" me to listen this. :D Sometimes she turn on the music and we used to sleep together in her bed in the afternoon. Family friend gave os CD with music and we used to listen. :D In junior high school my friend "order" me to listen rock and metal, because I listened to GaGa haha. She did it, half, becuase until today I listen GaGa. After this, it was another type of music and another. Japanese music, because I watch Dragon Ball, trap, because of movies on SafeSpaceTube, classical, because I love it and dupste, because I like it.

Remember! Don't have a butthurt and open yourself on other types of music. It's worth it! Really!

Up I gave u few songs, which I love. ;)

Stronki/Media:
♥snapchat - @natissson
♥youtube - @Natison
♥facebook - @Natisson
♥twitch - @Natisson
♥smashcast - @Natison

Każdy człowiek ma prawo słuchać tego co mu się podoba, nawet to disco polo... Druga osoba ma prawo to skrytykować, ale... niestety często jest przekraczana cienka granica hejtu. W internecie występuje to nagminnie, na przykład spróbuj tylko skrytykować jakąś piosenkę na YouTube. Zaraz zlecą się sępy z klapkami na oczach i zaczną Cię wyzywać, zamiast przedstawić swoje argumenty. Nie wiem co w tym jest takiego, że ludzie lubią hejtować innych za ich gusta. To jest takie typowe zachowanie nerdzika jełopa.

"Mama! Mama! Jak on śmie krytykować mój ulubiony zespół czy piosenkę / słuchać tego czy innego skur****na, przecież ja go nie lubie. Mama! Mama! Chodź tu i zobacz, ja mu tam zaraz dopier****. Meee..."

Przyznaję, że gdy byłem młodszy to sam byłem nielepszy, jak ktoś "śmiał" obrazić mój ulubiony zespół - w tym przypadku Queen, bo biedny Freddie umarł na AIDS. Na szczęście dawno mi to przeszło i spływa po mnie jak po kaczce. Myślę, że człowiek z wiekiem dojrzewa (chyba że jest jełopem z głową w dupie) i zaczyna mieć na to wyjebane jajca, jak mawia klasyk. Oceniać drugą osobę przez pryzmat tego jakie ona ma gusta? Nie tylko muzyczne.

Zostawiam upvote'a :) oraz przepraszam za wulgaryzmy i kolejny elaborat biblijnych proporcji.

Sort:

Trending

[-]

mattwoll (28) 7 years ago

Czego słucham? Muzyki. Jakiej? Dobrej. Nie ma się co przejmować tym, czy ktoś nie lubi tego, czego słuchasz. Chyba każdy słucha czegoś, co ktoś inny mógłby wyśmiać :D

$0.00

chojny (25) 7 years ago

U mnie nie straciłaś szacunku za muzykę jaką słychasz. ;) Takie zachowanie dla mnie głupie i dziecinne. I jeszcze zrywają znajomość ze względu, że słuchasz muzyki jakiej nie lubisz. XD I zawsze się dyskutuje o gustach. Jaką lubisz muzykę, jaki lubisz markę samochodu, jakie masz hobby, czy co lubisz jeść? Ja tam mówię prawdę, a jak się nie podoba to twoja sprwa. Ale się rozpisałem. XD

bartheek (67) 7 years ago