186 lat temu, 12 lutego 1833 roku urodził się w Krzemieńcu na Wołyniu Aleksander Czekanowski, polski geolog i podróżnik; badacz Syberii i Mongolii.
Po przerwaniu studiów medycznych w Kijowie, do których nie miał zmiłowania, rozpoczął naukę na kierunkach biologicznych; szególnie zainteresował się geologią i minerologią, które od 1855 roku studiował na uniwersytecie w Dorpacie. Po ukończeniu studiów w 1857 roku powrócił do Kijowa, gdzie pracował nad zbiorami lokalnego uniwersytetu.
W 1863 roku, będąc podejrzanym o udział w powstaniu styczniowym (w jego mieszkaniu odbywały się regularne spotkania młodzieżowe), został aresztowany i zesłany na Syberię na Zabajkale, a w późniejszym czasie na zachód od jeziora Bajkał. Został następnie przeniesiony w okolice Bratskiego Ostroga, gdzie przez kilka kolejnych lat przebywał w ciężkim obozie pracy. W wolnym czasie prowadził na własną rękę badania okolicznej przyrody, kolekcjonując i opisując okazy geologiczne, botaniczne i paleontologiczne.
W 1866 roku Czekanowski został odnaleziony przez Fryderyka Schmidta - znajomego z Dorpatu - który zaczął zlecać mu prace naukowo-badawcze oraz nabył zgromdzone przez niego zbiory. W 1868 roku Schmidt wyjednał u carskich władz przeniesienie Czekanowskiego do Irkucka, co pozwoliło mu na kontynuowanie prac w znacznie lepszych warunkach. Od 1869 w ramach Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego badał południowe regiony guberni irkuckiej. W kolejnych latach badał tereny biegu rzek Dolna Tunguzka, Oleniok i Lena. Z Wiktorem Godlewskim i Benedyktem Dybowskim badł także jezioro Chubsuguł w Mongolii.
W 1876 roku przyjechał do Petersburga gdzie zajął się porządkowaniem i opracowaniem zebranych materiałów geologicznych i paleontologicznych.
Był autorem wielu publikacji naukowo-badawczych, między innymi na temat geologii Dolnej Tunguzki czy południowego biegu rzeki Leny. Jego prace przyczyniły się do odkrycia bogatych złóż węgla i grafitu w rejonie Dolnej Tunguzki.
Zginął w październiku 1876 roku, najprawdopodobniej śmiercią samobójczą; sugeruje się także, że mógł przedawkować leki.
Tekst i opracowanie graficzne:
@cezarys