Podobają mi się te dwa połączenia zdjęć, zwłaszcza to pierwsze ze schodami... idealne...
Ja mam podobnie ze starością i chorobą, bardziej przeraża mnie patrzenie na starzejących się bliskich niż myśl o swojej starości... może dlatego, że wydaje mi się to jeszcze (w miarę) odległe...
kto jak kto,
ale Ty
wiesz o czym mówisz chwaląc zdjęcia :)