Sporo masz pytań ;)
Odpowiem na jedno... może ktoś inny odpowie na inne... ;)
Codziennie robię co najmniej jedno zdjęcie, dzięki temu jestem mniej więcej w stanie określić, co robiłam tego konkretnego dnia, chociaż czasem zdjęcie nie mówi mi nic, czasem mnie zaskakuje, bo nie pamiętam, gdzie je zrobiłam... ale właśnie dzięki fotografiom jestem w stanie zapisać życie, tak jak Ty zapisujesz w swoich kalendarzach.
o tak!
zdecydowanie! zdjęcia mają ten dar!
i moc przenoszenia w czasie, odklinania zaklętych emocji..
podejrzewam, że mamy tu na steemit, szanse poprzyglądać się tylko wyrywkom Twojego życia;
(dobre i to :)