Słowo o rezusach
Do ukończenia trzeciego roku życia rezusy, które żyją w naturalnych warunkach przebywają w pobliżu swojej matki. W wieku trzech lat większość samców odchodzi od matek, po czym łączą się z innymi osobnikami lub przenoszą do innych grup. Wśród badaczy istnieje przekonanie, że na dlużej ze swoimi matkami pozostają samice lub faworyzowani samce, którzy wkraczając w dorosłość, obejmują pozycję dominującą wśród reszty (Harlow, 1961).
Harry Harlow z rezusami
(wikipedia)
Badania Harlowa
Pomysł badań nad rezusami zrodził się u Harry'ego Harlowa w czasie przeprowadzania programu badawczego dotyczącego separacji małpek od ich matek w kilka godzin po ich narodzinach. Ważnym elementem tego badania było pozostawienie w klatce kawałka zwiniętej, gazowej pieluszki, gdyż zgodnie z wcześniejszymi obserwacjami innych badaczy zwierzęta chętnie, w trakcie karmienia, wchodziły w kontakt z miękkim materiałem. Po usunięciu gazy z klatki małpki według badających okazywały smutek. Harlow zauważył, że zachowanie małp przypominało dziecięce przywiązanie do pluszaków i kocyków. Na podstawie tych obserwacji powstała idea przeprowadzenia serii eksperymentów, w których porównany został akt karmienia wraz z innymi czynnościami, które mu towarzyszyły, w tym kontaktem cielesnym z matką.
W celu przeprowadzenia eksperymentu skonstruowane zostały dwie „matki zastępcze" (Harlow,1961), z których jedna zbudowana była ze splecionego drutu, zakończona głową z drewna a druga pokryta przyjemną, aksamitną tkaniną. Obie „matki" zostały wyposażone w piersi, z których pokarm był pobierany przez osiem małpek. Jedne korzystały z drucianej a drugie z „aksamitnej matki".
OPIS OBRAZKA
(źródło obrazka)
Zachowanie ludzi i małp
Harlow (1961) uważa ponadto, że zachowanie się ludzkich dzieci pozostaje w analogii do zachowania się małpek. Dotyczy to zarówno sytuacji karmienia, jak i chwil stresujących dziecko. Według autora matka stanowi dla dziecka "psychologiczną podstawę działania", która pozwala mu na eksplorację i poznawanie otaczającego świata. Pod jej nieobecność zarówno u dzieci ludzkich, jak i małpek wzrasta poziom stresu i zatrzymany zostaje proces eksploracji, dziecko pogrąża się w stan, który można określić jako apatia.
Dla tych o mocnieszych nerwach filmik
Bibliografia:
Bowlby, J. Lorenz, K. (2004). Przywiązanie. Warszawa: Wydawnictwo
Naukowe PWN
Gabbard, G. (2009). Psychiatria psychodynamiczna w praktyce klinicznej.
Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Mandal, E., Zalewska, K. (2012). Style przywiązania, traumatyczne
doświadczenia z okresu dzieciństwa i dorosłości, stany psychiczne oraz metody
podejmowania prób samobójczych przez kobiety leczone psychiatrycznie.
Psychiatria Polska, 1,75 - 84.
Harlow HF, Dodsworth RO, Harlow MK. "Total social isolation in monkeys," Proc Natl Acad Sci U S A. 1965
Smutne. Szczególnie w dobie karmienia butelką i wszechobecnego wczesnego odstawiania od piersi.
Przytulanie I glaskanie może rekompensowac karmienie butelka w znacznym stopniu. Najważniejsze jednak zdaje się być napięcie mięśniowe matki, która glaszcze I dotyka. Jest ono wyczuwalne dla dziecka. To podobne jak sytuacja gdy mówimy że pies czuje jak ktoś jest niepewny lub agresywny i reaguje na to. Ale to odstawienie od piersi jest pewnym symbolem. Zgadzam sie na pewno.
Czasem mam ochotę na głaskanie i karmienie... może niekoniecznie butelką, ale jednak. Co na ten temat powiedziałby Freud?
Czemu akurat on? Sprawa raczej zwyczajna :)
Jeśli zwyczajna to pogłaszczesz? :>
On miał zawsze ciekawe teorie dotyczące drugiego dna. :)
Cześć! Redakcja Tygodnika Kuratorskiego jest pod wrażeniem Twojej twórczości i chcemy prosić Cię o zgodę na publikację opisów oraz linków do Twoich postów w przyszłych numerach. Zależy nam na promocji wartościowych treści poprzez tworzenie cotygodniowego artykułu zbiorczego. Więcej możesz przeczytać tutaj: Tygodnik Kuratorski #0
Zgadzam sie !
A teraz eksperymenty na zwierzętach zakazane i nauka będzie stała w miejscu...