Przytulanie I glaskanie może rekompensowac karmienie butelka w znacznym stopniu. Najważniejsze jednak zdaje się być napięcie mięśniowe matki, która glaszcze I dotyka. Jest ono wyczuwalne dla dziecka. To podobne jak sytuacja gdy mówimy że pies czuje jak ktoś jest niepewny lub agresywny i reaguje na to. Ale to odstawienie od piersi jest pewnym symbolem. Zgadzam sie na pewno.
You are viewing a single comment's thread from:
Czasem mam ochotę na głaskanie i karmienie... może niekoniecznie butelką, ale jednak. Co na ten temat powiedziałby Freud?
Czemu akurat on? Sprawa raczej zwyczajna :)
Jeśli zwyczajna to pogłaszczesz? :>
On miał zawsze ciekawe teorie dotyczące drugiego dna. :)