Napewno mogła być lepsza. Podobnie jest z Mass Efect Andromeda. Zrobiona w podobnym stylu co DA:I stracony potencjał na grę wybitną...
W sumie to w obu tych grach najbardziej ubolewałem (poza głupimi i nudnymi misjami pobocznymi) nad niskim poziomem "romansów" ;) w poprzednich częściach były lepsze. Nah ale chyba po krytyce jaka na nich spadła po ME:A następną tego typu grę przygotują już lepiej ;)
You are viewing a single comment's thread from:
Oby! Za Andromede jeszcze sie nie brałem i nie wiem czy się wezmę. Sam jestem wielkim fanem uniwersum Mass Effect ale po tym wszystkim nie wiem czy zagram w Andromede.