Dogmat o nieomylnosci papieza nie dotyczy wszystkigo co mu slina na jezyk przyniesie, ale uroczystego, ex catedra, oswiadczenia w sprawie wiary, np. nawet Sobor Watykanski II nie mial takiego charakteru, pomimo, iz wiele jego postanowien uroslo do rangi dogmatu (nieslusznie moim zdaniem). Sam dogmat o nieomylnosci, to sliski temat, wiec tym batdziej nie ma sensu przytaczac go w tym kontekscie.
You are viewing a single comment's thread from:
ex catedra odnosi się do wszelkich wypowiedzi związanych z wiarą czy moralnością.
Z pierwszego soboru watykańskiego możemy dowiedzieć się, że "(...) Ex cathedra – tzn. gdy [papież] sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności" - tak więc wszelkie wypowiedzi na temat pomocy uchodźcom poparte stwierdzeniem, że jest to moralny obowiązek katolika de facto są wiążące dla wiernych niezależnie czy są mądre, głupie czy naiwne.
Sam uważam, że taki dogmat jest niepotrzebny - nie raz różni papieże wygłaszali odmienne, wykluczające się wzajemnie tezy co skutkuje ogólnym bałaganem i problemami nad interpretacją jak faktycznie być powinno.
Nie będę się wykłócał o wykładnię, tym bardziej, że nie jestem teologiem, ani specem od prawa kanonicznego ;)
Ogólnie wykładnia ma to do siebie, że można ją interpretować na wiele różnych sposobów i wydźwięków - dajmy na to polskie urzędy skarbowe: w bliźniaczych sytuacjach, ale innych województwach urzędy potrafią inaczej traktować przedsiębiorcę bo tak interpretują przepisy.
No właśnie :)