co za kooolooorrr!!!
ten pasztet jest fluorescencyjny!
mieni sie w oczach :)
pyszny i apetyczny.
(nie to co te trupio-sine, wiadomo z czego :(
co za kooolooorrr!!!
ten pasztet jest fluorescencyjny!
mieni sie w oczach :)
pyszny i apetyczny.
(nie to co te trupio-sine, wiadomo z czego :(
haha tak, pasztet ma wyjątkowy kolor i na pewno jest to zasługa duużej ilości kurkumy, ale chyba bardziej prześwietlenia zdjęć :) Miałam wczoraj zły dzień do fotografowania (to tak jak w "bad hair day" ratuje nas tylko czapka ;)) Ale tak bardzo chciałam podzielić się przepisem, że dodałam fluorescencyjny pasztet! Najważniejsze, że jest taki dobry 😋