haha właśnie w następnym podejściu na pewno już w rozmiarze XXXL zrobię, taka dobra była ;) Ale to chyba dlatego, że nie myślałam o tym, żeby zrobić "wegańską pizzę". Po prostu szukałam pomysłu na tony cukinii, pomidorów i papryki z ogrodu ;)
You are viewing a single comment's thread from: