You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jestem typowym molem książkowym. I jest mi z tym wyjątkowo cudownie :)

in #polish7 years ago

Samo czytanie bardzo wzbogaca, ale potem czasami trudno znaleźć "linki" do codziennej rzeczywistości. Zwłaszcza w przypadku lektur, promowanych w ramach państwowej edukacji, służącej do "produkcji" płatników podatkowych. Obecnie chyba jednak nawet najlepsze książki nie przygotowują do życia na FB, Steemit, w smartfonach, pokemon Go, ai-everywhere itd.

Temat rzeka, faktycznie.... Ja to lubię ponarzekać na rozejście się kultur technicznej i humanistycznej. Choć może czegoś nie doczytałem? Jakichś autorów nie znam? Może.

Sort:  

Tutaj nie chodzi o jeden rodzaj ksiazek. Chodzi o to w rzeczy samej aby byc' oczytanym w wielu dziedzinach, to jest absolutnie bezcenne dos'wiadczenie :)
Ksia'z'ki jako lektury w szkole to juz' temat z zupelnie innej bajki, aczkolwiek o wiele wartos'ciowsze niz' gry komputerowe :)

Z całym szacunkiem ale gloryfikacja książek jest tak samo jednostronna jak potępianie gier czy filmów.
Są książki i gównoksiążki, są gry wybitne i są śmieci, mamy porno ale mamy też "12 gniewnych ludzi".
Jestem zwolennikiem każdej emanacji kultury wyższej a nie dzielenie się na obozy czytających książki i "tej reszty". Można nie przeczytać w roku ani jednej książki będąc jednocześnie oczytanym (internet). Można czytać 20 harlequinów miesięcznie i mieć papkę zamiast mózgu.

Stop książkowym totalitarystom! :D

Totalnie sie' zgadzam. Porza'dne ksia'z'ki kosztuja' to prawda. Ale wole wydawac' na ksia'z'ki niz' na inne rzeczy :)