Myślę, że medycyna sportowa mogłaby wskazać taki moment i kryteria kwalifikacji do badania płci genetycznej. Zawodnicy przechodzą przecież regularne badania lekarskie. Naturalnym i jednocześnie ostatecznym momentem wydaje się tu przejście ze startów juniorskich do seniorskich, bo w tym czasie dobiega końca okres dojrzewania płciowego i jeżeli zawodnik ma startować z daną płcią, to powinien posiadać cechy tejże płci. U kobiet sygnałem do badań płci genetycznej powinien być właśnie wysoki poziom testosteronu, który w okresie dojrzewania przełożyłby się na maskulinizację czy brak owulacji. Może właśnie granica 5 nmol/l mogłaby być progiem obowiązkowego badania genetycznego, może 2 nmol/l, a może każda wartość powyżej 1,68.
You are viewing a single comment's thread from: