"Pies Andaluzyjski" i "Złoty Wiek" - dwa filmy Salvadora Dalego które trzeba obejrzeć

in #polish7 years ago (edited)
Salvador Dali kojarzony jest głównie z malarstwem. Mistrz surrealizmu potrafił szokować nie tylko pędzlem, ale także swoją ekscentryczną osobowością. Jednak niewiele ludzi zdaje sobie sprawę, że Dali był także reżyserem, a w jednym z dwóch swoich filmów wziął nawet udział jako aktor. Epizod z kinematografią był dość krótki i burzliwy – zakończył się wielkim skandalem, oraz kłótnia z Luisem Buñuelem, z który pisał scenariusz do obu filmów.


fot. criticalcommons.org

Surrealizm był buntem wobec XX-wiecznego klasycyzmu, realizmu i racjonalizmu. Podważał normy społeczne i drwił z tabu. W swej formie nawiązywał do abstrakcji, fantazji, snu i halucynacji. Sztuce brakowało logiki oraz sensu. Gdy zapytano Dalego o interpretację sceny z pierwszego nakręconego wspólnie z Buñuelem filmu pt. Pies Andaluzyjski z 1929r., gdzie główny bohater ciągnie za sobą na linach kamienne tablice z Dziesięcioma Przykazaniami, dwa fortepiany z martwymi osłami, oraz dwóch skrępowanych księży, odparł, iż to jest surrealizm – nic nie podlega interpretacji i nic nie ma swojej symboliki. Pies Andaluzyjski, pomimo szokującej jak na tamten okres formy i treści, odniósł duży sukces. Reżyserowie byli zaskoczeni odbiorem i entuzjazmem widzów, a wicehrabia Charles de Noailles gotów był sfinansować dalsze prace dwójki artystów, co ostatecznie zrealizowało się w postaci nowej wspólnej produkcji pt. Złoty Wiek.

Prace nad Złotym Wiekiem okazały się znacznie trudniejsze. Dali nie brał już bezpośredniego udziału w kręceniu filmu i pozostawał w kontakcie listownym z Buñuelem, przekazując mu wskazówki i sugestie co do scenariusza. Jak się później okazało, różnice między nimi były ogromne. Buñuel uderzył w porządek moralny i hierarchię społeczną. Zadrwił z obyczajowości, religii i rodziny. Dla Dalego, który jak na surrealistę paradoksalnie reprezentował odmienny światopogląd, ferment jakiego nawarzył Buñuel nie tylko nie licząc się z jego wskazówkami, ale także nie informując go o statecznym kształcie filmu, był nie do zaakceptowania. Kilka dni po premierze filmu w Paryżu na ulicę wyszły organizacje prawicowe i nacjonalistyczne, protestując przeciwko “bolszewickiemu esejowi” jak został nazwany film. Ze względu na zgorszenie społeczne rządowa cenzura wstrzymała dalsze wyświetlanie filmu. Wszystkie kopie zostały skonfiskowane, a sam film zakazany. Dali stanowczo odciął się od produkcji, popadając w głęboki konflikt z Buñuelem. De facto Złoty Wiek skazany był na banicję we Francji aż do 1981r. kiedy ponownie ujrzał światło dzienne i wrócił na ekrany kin, pomimo nadal formalnie obowiązującego zakazu jego wyświetlania.

Złoty Wiek nie stanowi dziś dzieła gorszącego. Sto lat kinematografii przypadających na tak burzliwe procesy społeczne jak nazizm, stalinizm, rewolucja seksualna czy postmodernizm, naznaczone zostało filmami znacznie głębiej wbijającymi się w moralną tkankę Zachodu. Bez względu na przekonania społeczne oraz światopogląd, oba filmy Dalego i Buñuela warte są czasu poświęconego przed ekranem. Chociażby z historycznego punktu widzenia, rozwoju kinematografii oraz sztuki samej w sobie.

@cezarys
Sort:  

Ciekawy artykuł, słyszałem o Dali'm ale nigdy nie słyszałem że był też reżyserem :O Świetne!

Oba filmy bardzo ciekawe; z artystycznego jak i historycznego punktu widzenia.

Pies Andaluzyjski

Złoty Wiek

PS. Absolutnie nie jestem przesądny, ale dwaj główni aktorzy z 'Psa Andaluzyjskiego' popełnili samobójstwo.

Dzięki za wpis! Dla odmiany jedyny, który mnie skłonił do komentarza na nowym strimi (ja jeszcze z czasów strimsa ;)

Co do meritum artykułu; sam surrealizm był ważnym i >odważnym< krokiem z punktu widzenia ciągłości historii sztuki. Nie pierwsza to była próba znalezienia nowej formy wyrazu, ale czy udana nie wiem. Dzisiaj widząc filmowe wyczyny surrealistów, podświadomie łączę je z wyczynami akcjonistów wiedeńskich. Tym samym osobiście odbieram to jako ślepy zaułek tego nurtu.

Tak czy owak, ciekawy kawałek historii. Więcej wpisów poproszę :)

Dzięki za komentarz! Motywuje. Tak jak pozostałe tutaj :)

Ciekawie opisane. :)

Dzięki! Chociaż można było więcej. Może kiedyś popełnię jakiś dłuższy artykuł, niż ta krótka zajawka ;)

Świetne filmy, doskonale ujęcia, mało slow ;) dużo obrazu!

Tak, ujęcia mogą robić wrażenie, ale sceny batalistycznej na schodach w "Pancerniku Potiomkin" nic nie pobije. Nawet Ridley Scott ;)