You are viewing a single comment's thread from:

RE: Szczypawki szczypawki ach te szczypawki...

in #polish3 years ago

Temat domniemanej bezpłodności po dziabance był wałkowany od samego początku i to nie przez szurów a przez naukowców. Teraz zaczyna wracać, niestety jest sporo doniesień o śmierci dzieci przed porodem a po podaniu dziabanki do tego statystyki urodzeń poleciały na łeb nie wiem czy we wszystkich krajach ale w Polsce jest dramat.
2c6aea7cd22c7f-948-547-0-0-977-564.png

Sort:  

a no nic dodać nic ująć... ale zobaczymy bo np ja świadomie nigdy bym sie nie zdecydował na robienie następnego dziecka w rzeczywistości plandemicznej więc wiesz... to co tu widać może być jeszcze wynik obaw o jutro. ale zobaczymy za rok.

!ENGAGE 100

There has already been too much ENGAGE today.

Skąd wziąłeś ten wykres ? no i patrząc na daty to jest przecież przed pandemią albo przy początku pandemii

nie wiem, tych wykresów jest pełno, ale końcówka łapie się na pandemię. Nowszych jeszcze nie ma niestety, a przynajmniej ja nie znalazłem

Niepotrzebne był ten wykres niczego nie pokazuje. Choć warto badać temat urodzeń bo podobno w Turcji zaszczepieni rodzą mutantów. Noworodki z defektami.

też coś słyszałem, że niby jest więcej wad wrodzonych. Ale to na razie tylko plotki, przecieki.