W Szwajcarii bywam co roku. ta demokracja bezpośrednia to jedyna akceptowalna forma demokracji jak dla mnie. Niestety ma mały minus na czele państwa w takim ustroju powinien stać silny przywódca o szerokim zakresie praw, lecz nie ma tej instytucji w CH. Po pierwsze parlament jest bezużyteczny skoro decydują wszyscy. Po drugie "dyktator" jest nie groźny, bo zawsze można go przegłosować w ciągu dwóch tygodni. Więc po co w tym układzie ktokolwiek oprócz obywateli i "dyktatora" z doradcami, który może szybko reagować (szybciej niż referendum)
You are viewing a single comment's thread from:
kurcze to coś jak mój wymarzony system zarządzania państwem :) tylko politycy na to nie pozwolą..., bo będą smażyć frytki w McDonald (o ile ich kompetencje na to pozwolą) xD