Ciekawy post ;) Co prawda z narzeczoną preferujemy obecnie jednak prywatne pokoje czy to w hotelach czy hostelach ale jesteśmy dość introwertyczni :d
Ale i w taki sposób da się podrozowac za niewielkie kwoty. Wyczaic tanie bilety, potem promocje na bookingu, zobaczyć gdzie można zjeść lokalne, dobre ale tanie jedzenie i jazda :D
Na razie ograniczamy się co do Europy ale wiele przed nami
Cała ta seria sprowadza się w sumie do tego, że wystarczy chcieć. Każdy może podróżować tanim kosztem, według swoich preferencji, tylko trzeba się przełamać i że tak powiem, wyjść do ludzi :)