Oczywiście! Zazwyczaj wybieram polne, boczne drogi. Do lasów mam uraz, borelioza nie należy do najciekawszych doznań ;/
Muzyka jest ważnym elementem mojego życia, momentami czuję nieodpartą potrzebę ucieczki od świata w świat jazzu, rocka, czy nawet black metalu (ostatnio chyba zbyt często w ten ostatni)
Spacery w ciszy też lubię i praktykuję. Gdy jeszcze biegałem często rezygnowałem z zabierania ze sobą słuchawek :)
You are viewing a single comment's thread from: