You are viewing a single comment's thread from:

RE: Zawsze warto być człowiekiem

in #polish5 years ago

U nas koty zawsze chodzily gdzie chcialy. Jak komus sie to nie podoba to niech mnie pocaluje wiesz gdzie :) Wiele znajdziorkow (fajna nazwa) zostawala z nami przez wiele lat i byly bardzo przywiazane.
A jak ci od narzekania maja lepszy pomysl by pomoc to prosze bardzo. Choc pewnie tego nie zrobia, a innych beda sie czepiac.

Sort:  

To co opisałaś wygląda tak jak było u mnie na podwórku. Moja babcia i moja starsza kuzynka często bardzo bogato gościły bezdomne kotki. Niektóre koty zostawały na dłużej i wtedy nazywaliśmy je "znajdami" i "znajdziorkami", bo zawsze były znalezione gdzieś w ogrodzie lub przy garażu.
Zgadzam się całkowicie z Twoim komentarzem, z jego końcówką najbardziej.
Jeżeli ktoś ma ochotę lub potrzebę to pomaga, każdy na tyle na ile chce i potrafi... A ci co najbardziej krytykują, najczęściej nawet nie mieli w swoim domu bezdomnego, zabiedzonego zwierzaka, znają to tylko z historii.