Plagiaty na Steem - Co robić, jak z nimi walczyć?

in #polish7 years ago

Czasami zaczynasz wątpić w sieć Steem. Wstajesz rano, otwierasz pl-artykuly, otwierasz polish, otwierasz chat, a tam ... ktoś coś znów "pożyczył" od innej osoby - 1/3 tekstu ukradziona, cały tekst ukradziony, kradziony mem (tak, można kraść memy - dodatkowo do niektórych trzeba kupić licencje jak do żaby pepe). Flagujesz, bo takie są zasady, ludzie mają pretensje - "Czemu, tylko 1/3 tekstu ukradłem!!" ... ech.

(Image not shown due to low ratings)

(Image not shown due to low ratings)


(Image not shown due to low ratings)

Images were hidden due to low ratings.
Sort:  

Flagować, flagować i jeszcze raz flagować. Potem ewentualnie tłumaczyć. Tyle w temacie :)

Masz rację.

Dobrze gada, polać mu. Już idę po whisky :)

Pod ten temat, można też chyba podciągnąć działanie bot-ów ⌨💻🖱🎡 wpisujących komentarze nie związane z artykułem.

Jeśli taki bot dokonywał by upvote artykułu to mógłbym je tolerować, ale jeśli tego nie robi to dla mnie też jest działaniem, który powinien być tępiony! ⛔ Gdyż jest to pasożytowanie na cudzej treści!

Jeśli bot pisze komentarz a nie daje upvote to:

  • Czy flagujesz 🚩bot-y wpisujące komentarz nie związany z artykułem?

Nie można ukraść tekstu. Własność intelektualna nie istnieje i jest wytworem jaźni etatystów. Dobre informacje należy kopiować i powielać, a niemoralne może być jedynie to, że nie załączy się informacji o źródle/autorze. Tylko w takim wypadku społeczność Steemit powinna karać i flagować, w innych nie, nawet jeżeli to była kopia 1:1.

Przy kopiowaniu wyłączaj monetyzację. Jeżeli tak nie zrobisz to masz flagę gwarantowaną.

A niby dlaczego? Wynajdywanie i promowanie pożytecznych informacji powinno być równie dobrze opłacane, jak ich tworzenie (patrz google).

Oby się nie zmienił ten serwis w kolejne wiadro pomyj przez dzieci lub pato dramy gdzie każdy każdego wyjaśnia zamiast po prostu się bawić z czasem to samo zniknie bo nikt nie będzie zwracał na to uwagi pozdro.

Według mnie będzie tego coraz więcej, bo takie osoby nie będą się liczyć z zasadami, co z tego że dostaną flagę jak i tak będą robić swoje, nie będą tutaj przychodzić z myślą o zarobku, tylko po to by nawrzucać komuś parę przekleństw pod postem.

Ekosystem jest stosunkowo świeży i część użytkowników próbuje z całej siły ciągnąć w swoją stronę, bo nie rozumieją, że w ten sposób działają na swoją niekorzyść. Mnie interesują dobre posty, jak ktoś próbuje grać na "króla dramy" to po prostu olewam.

To wina oglądających ktoś kiedyś powiedział tłum jest głupi i przemówią do niego tylko emocje po prostu takie zjawisko nie zniknie ale się znudzi.

Faktycznie jest ostatnio wysyp tresci "zapozyczonych" od innych lub ze stron zewnetrznych. Ale co mnie uderzylo to takze spadek jakosci i zalew gowniannych tresci od youtuberow i innego pokroju blogerow. Spodziewac sie tego mozna bylo, bo tam gdzie mozna zarobic kase tam tez bedzie duzo prac/artykulow/filmow nikłej jakości. A to z drugiej strony takze pociaga za soba plagiaty, bo skoro wartosc merytoryczna jest znikoma to przeciez na cudzej pracy tez mozna szybko zarobic.

tak, można kraść memy - dodatkowo do niektórych trzeba kupić licencje jak do żaby pepe

to mnie polozylo na łopatki :) Quo vadis munde?

Moim zdaniem jednak jest pewna różnica pomiędzy plagiatem, które z całą pewnością należy zwalczać, a tzw. "gównianą" treścią - bo z tym trochę jak z gustem. Nie powinno się rozmawiać.
To pozostawiłbym do oceny up-votującym.

Tu się z Tobą zgodzę, treść jak treść, może być różna, bo różne są gusty czytelników. Ale zawsze powinna być starannie i bez błędów napisana, zdjęcia opisane itp. Komu się spodoba to odda swój głos.
Ale treści żywcem zerżnięta z innych stron to przegięcie. Tu rację ma lukmarcus - flagować bez litości.

Zawsze mnie ciekawiła jedna rzecz, czy jak ludzie tworzą encyklopedię to też plagiatują? Wydaję mi się że tak bo z skądś muszę brać informacje, tylko używają innych słów. Więc też używają treści zewnętrznych i na sprzedaży encyklopedii zarabiają.

skądś muszę brać informacje, tylko używają innych słów

Czyli robią opracowanie. Plagiat to nie jest przekazanie tej samej informacji, tylko wykorzystanie czyjegoś materiału wprost. Szczególnie bez jego zgody i wiedzy. Chociaż prawo autorskie definiuje także "plagiat ukryty".

Musimy walczyć z plagiatem, to jest pewne. Dobrze że napisałeś ponownie o tym problemie, miejmy nadzieję że post trafi do większości nowych osób na Steemit.

Z miesiąca na miesiąc, lawina się zwiększa, zobacz na FB ilu użytkowników tworzy własne treści, ilu klika udostępnij? Taka jest natura ludzka, 10% społeczeństwa coś tworzy, reszta stada za tym podąża bo lubi, lub się chce identyfikować z tymi co coś tworzą. Bez autorskich treści nie będzie czego plagiatować, bez masy odbiorców, nie ma sensu publikować.... A "złotego środka" chyba brak :D

A ja uważam, że dojrzewanie systemu będzie polegało na tym, że nowi jednak nie będą szli w stronę plagiatu tego, co im się podoba, tylko naturalnych i zgodnych z logiką form docenienia - upvote, resteem, skomentowanie.
Ja się nie pogodzę z zalewem plagiatów. Mogę do uśmiechniętej śmierci tłumaczyć, że identyfikacja z postem, autorem nie polega do cholery na plagiatowaniu i to jeszcze z monetyzacją, tylko na uznaniu, promowaniu, na byciu najlepszym kuratorem, za co też tutaj wpada kasa.

Założę się o skrzynkę piwa, ze większość gospodyń domowych i budowlańców, nie będzie się wgłębiać w znaczenie słowa plagiat, a kurator to im się kojarzy z poprawczakiem ;) Zobacz co wrzuca przeciętny użytkownik FB, memy z "Wiochy", głupie filmiki z YT i artykuły z pudelka.... Taka mieszanka wkrótce zawita na Steemie, gdy tylko ceny krypto, wrócą do poziomu z grudnia ;)

Moim zdaniem plagiaty są i będą natomiast mają one krótkie życie a dlaczego ? A dlatego że ludzie nie są ślepi i taki post który śmierdzi z daleka spamem i plagiatem omijamy szerokim łukiem czasem nawet dając flagę a poza tym taki plagiator jeśli widzi że nie otrzymuje wsparcia społeczności sam traci motywację i kończy działalność . Niestety nie zmienia to jednak faktu ze tak jak czytamy w artykule utrudnia nam to wybicie się na steem .

  1. Mali uzytkownicy, ktorzy wierza w Steema tez musza zaczac flagowac plagiaty, tak aby dac wyraz powszechnego braku akceptacji, oraz toche odciazyc uzytkownikow z duzym SP i reputacja.

  2. Im bardziej zawzimy tag/kategorie i bedziemy ja wspolnie strzec, tym szybciej pozbedziemy sie plagiatorow. Niestety #polish jest juz chyba stracone, ale o #pl-artykuly chyba warto zawalczyc.

Tak, o to mi wlasnie chodzilo :) plagiat to plagiat.

Delikatnie mówić byłem wk...zły jak widywałem podkradzione wpisy i nawet nasza cheetach wychwycą ale co mamy...pełno upvote i "hajs się zgadza".Sam się raz nawet uśmiechnąłem do siebie jak dałem cytat skopiowany z inne strony i zostało to uchwycone mimo że to cytat i było zaznaczone ale nawet ten mechanizm zawodzi czasami.

Idea walki z plagiatami jest dobra tylko to chyba walka z wiatrakami. Ludzie wrzucają tu nawet pornole żeby dostać upvote i najlepsze jest to że mają z tego nawet dużą reputację. To jak z torrentami, zamkną jedną stronę to otwiera się pięć innych a wszystkich oflagować się nie da. Dopóki będą węszyli steem dolary to będą plagiatowali bo dla niektórych kopiuj wklej to szybka okazja do zarobku.

To może dodatkowy kanał na czacie, wzorem polish-promotion i masowe flagi, oczywiście po udowodnieniu plagiatów? Jakies flagi mógłbym rozdać ale szczerze mówiąc rzadko spotykam treści zasługujące na to.

Dsound ma swoj discord i cala spolecznosc dsounda ma tam dzial wall-of-shame. Kazdy wrzuca tam podejrzenia o plagiat ktore pozniej sa flagowane przez innych + kuratorów.

Ja czasem chodzę po feedzie i lukam, jak znajdę plagiat, to mimo małego SP flaga i zgłoszenie do @steemcleaners (chyba trochę o nich zapominamy). Na #polish staram się wstawić też komentarz. Czasem przed flagą, czasem równocześnie.
Zdarzyło mi się jednak złapać na samym początku dwie flagi za poglądy (pewnie flagującemu nie podobało się to co napisałem) i wiem jak deprymujące to może być. Więc w moim odczuciu, im szybciej użytkownik wyłapie strzał i to bolesny, tym prędzej załapie ideę i albo opuści tag, albo zmieni podejście. Bo jak już podziała kilka tygodni, to wtedy będzie ciężko, będzie miał już widownię i może rozpętać wojenkę i aferę koperkową.

Więc przydałby się jakiś BOT monitorujący wpisy nowych użytkowników, na przykład przez pierwsze dwa tygodnie od pierwszego wpisu, wygenerowania pierwszej potencjalnej nagrody za autorstwo (może być na tagu lub globalnie). Wtedy jest szansa na szybką reakcje i naprostowanie pomysłów "świeżaka". Im dalej w las, tym będzie trudniej. Zwłaszcza jak już poczuje pierwsze SDB za kradzione treści...

EEE tam, nie zatrzymasz bezwładnej masy ;) Jeśli steemit pożyje jeszcze z rok, to zapewniam ze, oryginalnych treści będzie ubywało wprost proporcjonalnie do wzrostu ilości odbiorców, al liczba plagiatów będzie rosła w postępie geometrycznym :D

Loading...

Cheetah mi kiedyś wysłał powiadomienie o za czerpaniu treści z jakiejś strony z której nawet nie korzystałem. Więc trzeba na to patrzeć z przymrożeniem oka, wydaje mi się że kilka nazwisk piosenkarzy miałem wtedy w podobnej kolejności co na tej stronie i stąd wynikło to powiadomienie w komentarzu, bo dzień potem jak robiłem innego posta powiadomienia już nie dostałem

Licencje na memy ?
Cooo ?

Problem plagiatów narodził się już wiele lat temu, gdy o sieci Steem nikomu się nawet nie śniło.Pisząc np pracę magisterską nie sposób nie sięgać do innych publikacji na opracowywany temat.Warunkiem jest jedynie podanie źródeł.Powiem więcej - trudno jest napisać o czymś,czego już ktoś nie poruszał.Efekt jest taki,że mamy X publikacji na podobny temat.Czy publikowanie wpisu bazujące na pracy kogoś innego może być uznane za plagiat? Odnoszę wrażenie,że większą sztuką jest pisanie w taki sposób aby nikt się nie połapał,że to plagiat...albo jeśli nie potrafimy w taki sposób to po prostu podać źródła z jakich korzystaliśmy.

lepiej nic nie wrzucać niż kraść cudze pomysły :)

Dałem 100% lecz na zachętę ;)
Gdyby nie był to start tagu dałbym około 70%.
Post niesie pozytywne emocji i nadzieję na lepsze czasy więc tag jak najbardziej pasuje.