Śniadania Ferviego

in #polish6 years ago

Mawiają, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - służy przede wszystkim do pozyskania energii do pracy. Wydaje się więc, że warto jadać śniadania regularnie. Ja niestety tak nie robię ...

Natomiast opiszę co mniej więcej napędza mnie każdego dnia (chociaż nie zawsze - o tym będzie w tekście).

Chleb z serkiem

(Image not shown due to low ratings)

(Image not shown due to low ratings)

Images were hidden due to low ratings.
Sort:  

Ja nie jadam śniadań. Pierwszy posiłek koło 16. Takie uroki łączenia diety ketogenicznej z Intermittent fasting. Nie, nie jestem głodny rano, trening na siłowni też robię na czczo i tak mi po prostu lepiej :)

Serio dajesz radę na tej diecie? Jak radzisz sobie z polską gościnnością i jej pochodnymi, które często mają dużo węglowodanów? :)

Na Boże Narodzenie i Wielkanoc muszę robić przerwę, bo by mi żyć nie dali :D Ale oprócz tego, to daję radę spokojnie :)

I non stop ketoza? Bo wchodzenie w ketozę jest dość nieprzyjemne... pamiętam, że swego czasu odpuściłem głównie przez te poczęstunki, których wiadomo - nie wolno odmawiać he he - a przez które musiałem często zaczynać od początku :P

Jestem w ketozie od 2.5 roku z kilkoma krótkimi przerwami i jedną dłuższą. Te krótkie przerwy to właśnie Boże Narodzenie i Wielkanoc. Ta dłuższa to sam nie wiem dlaczego, chyba chciałem sprawdzić jak to będzie po powrocie na węglozę, ale i tak znowu jestem w keto.

Najgorsza jest pierwsza adaptacja, choć u mnie ona przeszła całkiem bezboleśnie, bo wcześniej przez długi czas byłem na takim low-carb (100-150g W). A jak już człowiek ma wyrobione szlaki metaboliczne, to powrót do ketozy po jakiejś małej przerwie jest całkiem szybki (a i tak można go przyspieszyć: krótką głodówką, wycięciem węgli do 0 na moment powrotu, morsowaniem / krioteriapią, treningiem siłowym, olejem MCT, BHB) :)

A co do poczęstunków - absolutnie nie ciągnie mnie do słodkiego. Wydaje mi się, że ludziom w ketozie mogą pojawić się takie ciągoty jak mają za mało kcal i organizm domaga się ich więcej.

Okej, przekonałeś mnie :D. Tęskni mi się za ketozą ze względów zdrowotnych i chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu... chyba trzeba zacząć planować na serio :)

Powiem ci, że ketoza to jedna z lepszych decyzji mojego życia. Zaczęło się niewinnie, bo z racji chęci utraty kilku kilogramów, ale tak mi się spodobała, że zostałem na dłużej. Zalety, które widzę u siebie:

  • o wiele lepsze skupienie na pracy
  • krótszy, ale jednocześnie głębszy sen
  • zero spadków energii w ciągu dnia
  • zero uczucia senności po posiłku
  • zero uczucia pełnego żołądka po posiłku, głównie dlatego, że objętość jest mniejsza
  • mniej gotowania :D
  • lepsza forma na siłowni i w bieganiu (choć na początku tutaj był duży spadek, zaakceptowałem go; jednak wszystko się zaczęło rozkręcać i moim zdaniem teraz jest nawet lepiej)
  • lepsza cera, ogólnie mniej problemów ze zdrowiem

Wadą są natomiast dziwne spojrzenia ludzi, dziwne pytania i brak zrozumienia czemu nie mogę zjeść tego czy tamtego :D

Jako, że wielu ketoludzi bawi się w morsowanie, to ja też się w nie dzięki nim wkręciłem :)

Moje sniadanie od 3 lat , codziennie 2 albo 3 jajka gotowane na srednio. Szybkie do przygotowania i zjedzenia. Rezultat: zjadam przed 8, nie jestem najedzona przynajmniej do 12 i czuje sie pelna energii. Wrocilalm do pozadanej wagi i utrzymuje ja na podobnym poziomie pomimo jedzenia roznych ciekawych rzeczy w ciagu dnia. Moje cisnienie nie spada i nie jestem ospala jak zawsze kiedy przylazi jesien i zima. POLECAM!

No nie. To nawet jogurt z takiej biedronki robią 😂
Swoją drogą, polecam pizze z Biedronki Donatello, czy jakoś tak; smaczna, a przy tym nie jest jakoś mocno kaloryczna.

trzeba tylko zaznaczyć bardzo mocno, że "raz na jakiś czas" :D

@Fervi na #pl-kuchnia! i w dodatku w Konkursie Kulinarnym!... Jestem pod wrażeniem i na prawdę baaardzo się cieszę :)

Super! :)
Myślę że na większość tematów można pisać bez konieczności podania przepisu, zobaczymy... ;)

Ja po prostu mówię, pierwszy posiłek dnia, ale dla jednych to będzie pora- drugiego posiłku ,dla innych pierwsza a dla jeszcze innych ostatnia ;)) bo przecież , żyjemy" różnie". Fajnie jest po prostu jak to mówię, wymalować choć jeden fajny kolorowy posiłek dnia. Mam taki hit;), pojawi się w konkursie :) pozdrawiam

Ja z chęcia poczytam!

Dziękuje :)z tego co widziałam u Ciebie to moje szanse marne:), ale może komuś przyda się kolorowe,proste spojrzenie;) Inspiracje to napływ różnych "doznań" nawet tych najprostszych, pozdrawiam.

No co Ty! Prostota to istotny element życia:) Ja czasami trochę szaleję w kuchni. Lubię!

Pozdrawiam! Pisz.

Zrobione :) proste,ale kolorowe i z pozytywnym przesłaniem, fajnie się dzielić takimi pomysłami, dziękuje, pozdrawiam:)

Witaj na #pl-kuchnia, najsmaczniejszym tagu polskiej społeczności :)

Fervi na śniadanie zjada D.Live, resztki dojada w porze lunchu, a na następny dzień ma w pudełku już gotowy D.Tube ;)

Chcesz współpracować w jakim sensie?

Przyjrzałem się chwilkę i widzę podobne flagi jak z DLive - zamknięte źródło, lekka integracja ze Steem i intensywna akcja skierowana na zaangażowanie społeczności. I mało piszą o sobie.