Wino domowe na sposób grecki.

in #polish7 years ago

Wino jest bardzo popularne w greckich domach. Każdy szanujący się Grek robi domowe wino, choćby w małych ilościach. Pije się je do posiłków, zimowymi wieczorami i dodaje do potraw.

20160917_104056-1.jpg

Robienie wina greckim tradycyjnym sposobem jest bardzo proste ale mówimy tutaj o winie z winogron tylko i wyłącznie, Grecy nie robią wina z innych owoców.

20160907_121459.jpg
nasze winobranie

Oczywiście hoduje się różne gatunki winorośli i my też mamy kilka odmian.

20160907_134937.jpg

20160907_114900.jpg

20160907_135108.jpg

Zrywa się dojrzałe winogrona a o odpowiednim momencie informują nas krążące wokół nich osy i szerszenie, dobrze jest również zdążyć przed pierwszym po upalnym lecie deszczem. Deszcz może zniszczyć dojrzałe grona, namoczyć je i zmyć cenne drożdże winne. Dlatego też winogron przed robieniem wina nie należy intensywnie myć a jedynie przepłukać.

Zebrane winogrona należy wstępnie zmiażdżyć. Kiedyś deptano je stopami a obecnie, często ugniata się je np. czystą drewnianą belką. Chodzi o to, żeby stłuc grona, doprowadzić do ich pęknięcia.

20170906_112805.jpg

Następnie zmiażdżone winogrona umieszczamy w beczce.

20170906_113016.jpg

Jest to trochę czasochłonne ale cóż... Winogrona w beczce należy obciążyć, tak aby grona były na dole a sok wypływał na górę. Mój mąż wyciął z dziurkowanej stali nierdzewnej koła na szerokość beczki i wkłada je na winogrona. Następnie dociska pionową drewnianą belką, którą mocuje nad beczką. Całość nakrywa starą ale czystą firanką żeby zabezpieczyć przyszłe wino przed owadami i zanieczyszczeniami. Tak przygotowane winogrona zostawiamy na kilka dni aż zacznie się unosić odpowiedni zapach i będą widoczne objawy pierwszej fermentacji.

20170919_114252.jpg

Wtedy winogrona są gotowe do wyciskania.

20170919_114239.jpg

20170919_115409.jpg

Do tego celu służy specjalna wyciskarka do wina.

20170919_115419.jpg

Na górze układa się obciążniki, które są dodawane aby wycisnąć wino do ostatniej kropli.

20170919_121436.jpg

20170919_121454.jpg

20170919_121734.jpg

Sprawdzamy zawartość cukrów w moszczu. Jeśli jest za niska, dodajemy cukier rozpuszczony w niewielkiej ilości moszczu.

20170919_115623.jpg

Moszcz wlewamy do beczki lub szklanego balonu (w zależności od ilości) i zostawiamy około 40 dni. W tym czasie odbywa się druga fermentacja.

20170919_115806.jpg

20170919_125900.jpg

20170919_130333.jpg

20171002_122859.jpg

20171002_123009-1.jpg

Cierpliwie czekamy obserwując i wąchając...

Sort:  

Jak zazdroszczę warunków dla winogron winnych. W Polsce przeżyje niewiele odmian, jeszcze mniej w miarę regularnie będzie miało dojrzałe plony. No i u nas ciężko o dobre drożdże na kiściach, lepiej dobrze umyć i zadać odpowiedni kupiony szczep.

Za to u rodziny mojego ojca są bardzo dobre winogrona(w dwóch miejscach, na działce po dziadku i u wujka, generalnie lubuskie). Trzeba dodawać cukru, ale można z nich zrobić bardzo dobre wino deserowe - mają ciekawy i bardzo wyraźny smak. Tylko winogron jest na może 100l, raczej niewiele więcej. A zdolności przerobowych jeszcze mniej - muszę z rana jechać po ojca, z nim jechać 200 kilometrów po winogrona, potem to przerobić... Cały weekend schodzi. Ale warto. ;)

Oj, na pewno warto :)
Jeśli chodzi o drożdże na kiściach, to tutaj staramy się zebrać winogrona przed pierwszymi deszczami po lecie. Ale generalnie klimat sprzyja winorośli, oczywiście należy podlewać a wiele osób przeprowadza także oprószanie siarką lub opryski, żeby zabezpieczyć owoce przed wilgocią i chorobami jakie wywołuje.

No nie dość że mieszka w raju, to jeszcze winko ma swoje.
Fajnie opisane i pokazane.
Ps. Na ile stercza Wam ta beczka,

Dzięki za miłe słowa :) Jest beczka i bańki, mamy nadzieję że wino się uda bo różnie bywa... Jest tego około 300 litrów ;) Czekamy cierpliwie :)

300 litrów wina masz? Toż to impreza jak się patrzy będzie. Pół wioski będzie wesołe.

:D Jak spróbujemy to dam znać ;)

Jak będziesz w stanie, po spróbowaniu 300 litrów.
Czekam na post o tym próbowaniu.

Haha... z każdej bańki i beczki po łyczku - ewentualnie szklaneczce... ;) powinnam być w stanie napisać post :)

0_o masakraaaa 300 Litrów?!?!

Jeszcze parę dni i zobaczymy co nam wyszło... ;)

Raj rajem, narobic sie trzeba :) .... to nie raj dla leniwych :) ....ale jaka satysfakcja :) z pracy :)

W sumie jestescie samowystarczalni :) ....macie wszystko co potrzeba do zycia ;> no i oczywiscie WINO :) bez niego nie da sie zyc hehe... czewrone wino tez robicie czy tylko biale ? ....

To prawda, to nie raj dla leniwych ;) Ale tak jak piszesz, satysfakcja jest ogromna :) Staramy się być samowystarczalni, to jest nasz cel :) Robimy wino białe i czerwone ;)

Fantastycznie :)))))

Czy ja dobrze rozumiem, że do tego nie dodaje się nic innego poza ewentualnie cukrem?

Dokładnie tak :)
Jedynie do wina typu "Retsina" dodaje się żywicę sosnową dla aromatu.