You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jak stworzyć Smart Media Token dedykowany polskiej społeczności? Czy jesteśmy w stanie zrobić to bez ICO? Lektura obowiązkowa dla influencerów polskiej społeczności

in #polish7 years ago

aj-si-ło to taki straszny (s)twór, którego się wszyscy boją bo KNF i wiele innych, głównie trzy literowych bytów, ostrzega. I słusznie.
Często te O w ICO to offering tego C w zamian za Twoje ciężko zarobione pieniądze. Obietnica przyszłej wartości.
Różne zasady i pomysły dystrybucji sprawiają różnego rodzaju komplikacje prawne.
Państwo próbuje bronić obywateli. Obywatele złoszczą się gdy państwo to robi na siłę ale i wtedy gdy nie robi tego odpowiednio mocno (Amper Wolt czy inne wySKOKi).

SMT to świetne narzędzie do budowy własnych tokenów.

Ale po co nam jakiś nowy token? (zastanawiali się m.in. @yavinlecretin i @deltor). Nam może po nic, ale inne podmioty będą mogły tworzyć swoje tokeny bez konieczności budowana infrastruktury od zera. Skorzystają po prostu z tego co już ma Steem.

To, że SMT jest super nie znaczy że każdy powstały token będzie super. Znakomita większość nie będzie. Dokładnie tak samo jak posty na Steem. Nie czarujmy się, że jesteśmy tutaj bo każdy z 800tyś użytkowników ma coś ciekawego do napisania. Nie ma.
Co do tokenów. Są takie które z powodzeniem używamy (kto nie słyszał robiąc zakupy przy kasie: zbiera pan/pani xxxx? )
Gdzie xxx to np.:

  • naklejki z kotkiem
  • punkty łejbek
  • świerzbiaki

Swoją drogą... Mają one jakąś wartość? Dlaczego? Rozliczacie się z US gdy otrzymujecie takie punkty/naklejki? Czy wymiana świerzbiaka z koleżanką sprawia, że nastąpił moment podatkowy?
Ale to chyba temat na osobnego posta osobną książkę.

Sort:  

No to pytanie kontrolne @fervi. Jeśli dam Ci 10 zł, albo nawet 20 - na Twoją ulubioną pizzę hawajską, to musisz od tego odprowadzić podatek czy nie?

Mieszkanie to zupełnie inna bajka, bo to nieruchomość. To inaczej zadam pytanie: czy jeżeli dam Ci książkę, którą w księgarni kupiłem za 20 zł, to musisz od tego odprowadzić podatek?

Pamiętaj, że mamy do czynienia z steemowymi eurogąbkami :-)
W sprawie wirtualnych prezentów - już się fiskus wypowiedział. [podatek od eurogąbek]

Ja rozumiem, że steem - jest wyceniany jako token na giełdach... - (steem - tak samo jak eurogąbki - można kupować za PLN ;) )
Fiskus tu dopatrywał się darowizny itd. - Czy ktoś nie uległ wzbogaceniu - dostając np. wirtualne kwiaty (poważnie fiskus rozpatruje takie sprawy).

Robi się naprawdę komicznie - bo teraz po kliknięciu upvote - ktoś dostanie jakieś centy darowizny - lub ktoś się wzbogaci :-) a jeśli... napisał twórczy tekst - to gdzie opłacenie ZUS, podatków itd. Napisał go pro bono. OK. Niezatrudniony - więc pracował na czarno (żart). No a jeśli wrzuciłeś mu do "puszki" - to gdzie rejestracja zbiórki publicznej? ;-)
Mało tego - jak wytłumaczyć, np. po kilku latach, że Twoje konto steem - jest warte 100.000 $ - skąd się wzięły te pieniądze - i czemu nie zgłosiłeś tego w PIT ;-)

No właśnie - tylko - czy można opodatkować to, że ktoś sobie tam pisze do znajomych lub wygłasza opinie np. na Facebook, Twitterze - dzięki czemu zbiera polubienia ? Nie można! Trzeba by było opodatkować i pisanie ściąg, i pisanie wypracowań, rozprawek, esejów... i pisanie smsów - to już jakaś abstrakcja - dziś nie do pomyślenia. Urzędnika, który by to lobbował - podejrzewałbym o ciężkie zaburzenia psychiczne.

W blockchain - nic się nie ukryje - i wszystkie Twoje transakcje, będą widoczne - skarbówka będzie się przyglądać [Pozdrawiam skarbówkę z 2035 roku która będzie to kontrolować ;-)]

No i właśnie o to chodzi, że fiskus - w momencie, kiedy np. mam gdzie indziej rezydencję podatkową. Mój obecny "ośrodek interesów życiowych" - jest poza Polską. I co prawda - rozliczę się z US - za poprzedni rok, bo pracowałem w Polsce. - więc z tego się rozliczę - to ani myślę czegoś wpisywać w następnym roku podatkowym - lub będzie tam ładne "0" - jeśli będę do tego zmuszony.

Poza tym - już to widzę - jak fiskus udowadnia, że byłem w Polsce kiedy pisałem ten post, jeśli ktoś go upvotuje... )[i wg. fiskusa powstanie obowiązek podatkowy]

Wracając do Steem. Ja go nie kupowałem. Nie kupiłem ani jednej monety Steem (choć kupię) - póki co się nim bawię - tak jak bawiono się BTC [kupując za 10.000BTC dwie pizze.] czy lajkując fajne treści na Facebooku.
Więc z czego miałbym się rozliczać?
Mogą tylko kombinować - tylko z darowizną...

"Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że otrzymywanie prezentu może powodować obowiązek zapłaty podatku od spadków i darowizn – tłumaczy Andrzej Kulisz, partner w Kancelarii Radców Prawnych M. Woziński A. Kulisz. Pozostawanie w tej nieświadomości zawdzięczamy przepisom, według których podatek należy zapłacić, gdy wartość prezentu przekroczy określoną kwotę. Podatek trzeba zapłacić, gdy wartość darowizn przekracza 4902 zł w przypadku prezentów od osób spoza rodziny oraz 9637 zł w przypadku podarunków od najbliższych." GP