5 dni do premiery

in #polishlast year

Wiedziałem, że tak będzie. Premiera projektu już za kilka dni, a ja jeszcze coś dogrywam. Wczoraj pianino do "Pieśni na uroczystości w Horodle", dziś altówkę do "Zakochanej". Kończenie kawałków też idzie opornie. Zamiast planowanych dwóch dziennie wczoraj skończyłem tylko jeden. Ten, do którego @margrzeta dograła ścieżkę. Swoją drogą zauważyłem, że "Pieśń na uroczystości w Horodle" to nieprawidłowy tytuł, bo w śpiewniku ("Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy" z 1864) umieszczona jest ona jako "Pieśń ułożona na uroczystość w Horodle". Postanowiłem jednak trzymać się zapisu przyjętego ponad dekadę temu. Przynajmniej będzie wiadomo w przyszłości, kto dotarł do tej pieśni dzięki nam.

Sort:  

Ale można się wkręcić patrząc na te kostki. Bardzo ciekawe jest to, jak tworząc muzykę małe kawałki sampli w końcu układają się w spójną całość.