Podajesz przykład kolegi, ale on przynajmniej pracuje. Ktoś może powiedzieć, że mu w życiu udało, urodził się w czepku, ale wiele dzieci działaczy socjalistycznych też w czepku się urodziło.
Kupuje produkty, w których jest zawarty podatek, a co z dziećmi socjalizmu, beneficjentami 500+ i innych świadczeń. Wszystko z państwowej kasy. Wszystko za podatki innych osób. Dowalanie podatków najbogatszym spowoduje, że po prostu stąd sobie pójdą.
Skoro jesteś białym i heteroseksualnym, to jesteś najniżej w drabinie społecznej według, nowoczesnego, światowego socjalizmu, nawet w mediach społecznościowych można pisać, że zasługujesz tylko na śmierć.
Od dawca kapitału i głosu.
Przyznam się, nie bardzo rozumiem. Pracuję, ja, kolega, pewnie Ty też. Pracują pielęgniarki, żołnierze, lekarze, strażacy, nawet ludzie w korpo. Są ludzie młodzi, co się uczą i nie pracują, są ludzie starzy na emeryturze, albo którzy nie mogą bo np chorują.
No tak jest w produktach, podatek z tego jest na 500+, drogi, szpitale, szkoły.... Tylko w czym problem, możesz z tego korzystać i Ty i ja i kolega również. Wręcz powinniśmy mówić że to jest nasze. Szkoła w której się uczysz, jest po części Twoja, szpital w którym się leczysz jest Twój. Masz dziecko należy ci się 500+.
To nie jest tak że nasza kasa z podatków się rozpływa albo wypływa na Bahamy. Ale jak pracujesz dla korporacji, może się koazać że efekty Twojej pracy lądują na jakiejś wysepce. Trzymasz kasę w banku, podobnie. Sorry można nie lubić PRL, jasne miał masę wad. Ale do co się stało gdy upadł, to była grabież w biały dzień.
Balcerowicz powinien siedzieć jako największy złodziej. Właściwie on nie kradł, ale na to pozwalał. Teraz siedzi na państwowych posadach i opowiada jak państwo kradnie. Podobnie Petru, piewca niskich podatków i prywatnej własności. A po jego partii trzeba długi spłacać.
Wiem że do demokracji, zwłaszcza w polskim wydaniu można mieć zastrzeżenia. Też ma masę wad. Wszystko co człowiek wymyślił, się psuje, ma wady też demokracja, socjalizm, liberalizm, nawet suwerenność i niepodległość.
Nie wiem czy słyszaleś jaki był powód wprowadzenia liberum veto. Szlachta tak sobie ceniła suwerenność i niepodległość że wymyśliła sobie że nawet jak ktoś przekupi większość posłów to i tak to nic nie da bo zawsze znajdzie się jeden którego się nie da przekupić. Mysleli że już mają tak wspaniały system że wystarczy nie dać go zepsuć. Okazało się że może i system był nawet ok, ale świat się zmienił. I to co miało być siła, okazało się słabością.
Żyjemy na najbogatszym kontynencie, mamy wolność, Największy standard życia niż kiedykolwiek w historii. Nigdy nie spotkałem się z najmniejszym problemem ze względu na kolor skóry, czy z powodu orientacji. Jeśli ty tak, to najlepiej to zgłosić - masz do tego prawo, a policja obowiązek ścigania sprawców. Sądy muszą ich za to skazać.
W skrócie: nie chcę płacić na nierobów.
500+ Jako odliczenie od podatku. Przedszkole i opieka, żeby każdy mógł pracować. Dla tych co nie potrafią ogarnąć antykoncepcji ułatwienia w sterylizacji.
Teraz zdrowę byki siedzą na socjalu, a schorowanym ludziom odmawia się renty.
Całe pokolenia, wielodzietne mają przykład, że po co pracować, państwo da, powinno być opiekuńcze.
A socjaliści mają dodatkowo poronione pomysły: https://www.dailymail.co.uk/femail/article-3356084/I-ve-gone-child-Husband-father-seven-52-leaves-wife-kids-live-transgender-SIX-YEAR-OLD-girl-named-Stefonknee.html
Z grubsza to się zgadzam. Nie powinno się płacić na nierobów.
Podajesz przykład z UK - kraju nierobów. Polacy jeżdżący do UK, pracują właśnie na nich. Jeśli korzystasz z usług bankowych, Ty również na nich płacisz. Nie wiem czy to ktoś policzył, ale możliwe że średnio więcej niż na nierobów w Polsce, więcej płacimy na nierobów w UK. To kraj który dorobił się na koloniach, a teraz zarabia na korporacjach.
Mówisz że ktoś naciąga państwo na socjal, ok pewnie masz rację. Zdarzają się nieuczciwi ludzie. Ale jednocześnie pomijasz fakt największej grabieży na narodzie polskim - Planie Balcerowicza. Wykonanym pod dyktando Tacher - premier rządu UK. Myslisz że przeciwnikami Thatcher/Balcerowicza są nieroby. Nie, związki zawodowe - ludzie pracujący.
https://www.wprost.pl/tygodnik/51102/Balcerowicz-wprost-Hayek-i-Thatcher.html
Podajesz przykład jednego kolesia z UK z 2015. Ok, pewnie takich przykładów mógłbyś poszukać jeszcze kilkadziesiąt. Ok, zdarzają się nieroby, naciągające państwo na socjal. Ale i tak tą kasę wydadzą u ludzi pracujących. Dla gospodarki to nie jest jakiś problem. Problemem jest wyprowadzanie miliardów do central korporacji, zmuszanie ludzi do pracy po godzinach, w weekendy i podczas urlopu, łamanie przepisów BHP - bo to daje przypadki śmiertelne i kalectwo, spekulacje na rynku nieruchomości, bo wzrost cen mieszkań powoduje że ludzie muszą się zadłużać i utrzymywać banki.
Chcesz mi powiedzieć że to mój problem, że koleś w UK przebiera się w jakieś ciuszki? G... mnie to obchodzi.