Ja nie mówię że jest zajebiście np w Kanadzie, ale pokaż mi jeden protest w Rosji który utrzymał się więcej niż kilka godzin?
Z Unii można wyjść. Trzeba wyrazić chęć przyłączenia, a nie że czołgi ci przyjadą i zaczną równać miasta z ziemią. Co może fake newsy?
A czy uważasz, że po wejściu do Unii kraj przestaje być suwerenny?
Sto pytań do znowu.
Jest suwerenny. Przystępuje na dany układ, jak wspólny rynek, wspólna polityka wewnętrzna i zewnętrzna. Nie podoba się? Zawsze może wystąpić. Spróbuj taki myk z ruskimi zrobić. Czy Łukaszenko może powiedzieć, a jednak nie podoba mi się polityka Kremla?
Za Wiki
"Suwerenność – zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów, sprawowania władzy politycznej nad określonym terytorium, grupą osób lub samym sobą. Suwerenność państwa obejmuje niezależność w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych."
Chyba, że inaczej postrzegasz słowo suwerenny? Na prostym przykładzie z żebraniem M.Morawieckiego UE o obniżkę VATu na żywność pokazałem, że wg tej definicji Polska nie jest suwerenna.
A gdzie odpowiedz na moje pytanie?
1)" Czy Łukaszenko może powiedzieć, a jednak nie podoba mi się polityka Kremla?" - i może wystąpić z "sowieckiej unii"?
2)Czy ty w ogóle wiesz jak działa unia? 3)Czy są cła pomiędzy poszczególnymi państwami? 4) Co by było jakby jakiś kraj sobie jakąś gałąź przemysłu zrobił zero vat i jeszcze do niej dopłacał?5) Czy inne kraje miałby szanse na wspólnym rynku?
6)Pytanie, czy jak konfederacja dojdzie do władzy, czy będzie sobie mogła z unii wyjść i czy czołgi się pojawią u granic?
Bez odpowiedzi na pytania/wątki od 1 do 6. Nie pisz już więcej, bo walisz ciągle tylko populizmy, a kontrargumenty olewasz.
"Nie pisz już więcej, bo walisz ciągle tylko populizmy, a kontrargumenty olewasz."
LOL
Jak pytam czy rozumiesz co to znaczy suwerenność i pokazuję przykład to się do tego nie odnosisz tylko piszesz czy kraj może wyjść z Unii. A co to ma do suwerenności?
Tak, Polska jest suwerenna. Suwerennie podejmuje decyzję jakie umowy międzynarodowe podpisuje.
Zaraz się okaże, że nie jesteś wolnym człowiekiem, bo nie możesz bezkarnie jechać w terenie zabudowanym 100 na godzinę.