550 kcal to przerażająco mało. Dodatkowo eksperyment o myszach karmionych-głodzonych (str.175), który jest reprodukowany chyba w każdej pracowni biochemicznej przedstawia informacje, że w tych warunkach dochodzi do wzmożonej transkrypcji genów odpowiedzialnych za lipogenezę, więc łatwiej jest przerobić każdy naddatek energetyczny w materiał zapasowy.
2,4 kg w tydzień to bardzo dobry wynik. Powodzenia w dalszej realizacji swoich planów! :D