You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jeśli Bitcoin ma sens - to Steem tym bardziej

in #polish8 years ago

Dzięki wykopowi poznałem steemit i dowiedziałem się jak to działa, także batalia nie idzie całkiem na marne. Nie dołączę się tam do niej, skupię się na tworzeniu mam nadzieję nie śmieciowej zawartości tutaj.

Sort:  

Zauważ że zapraszając wykopowiczów na ten serwis, masz prawo się spodziewać że wraz z wykopowiczami przyjdzie poziom jaki oni reprezentują na wykopie. To jest trochę tak jak z imigrantami których wpierw zapraszasz a oni później narzucają swoje żądania, a ty nie możesz nic zrobić, ponieważ nie jesteś w stanie kontrolować ich. Piszę z komórki wiem o interpunkcji. Pozdrawiam, również z wykopu.

Pozwolisz, że nie do końca się zgodzę. Myślę, że przybysze z wykopu nie będą w stanie narzucić czegokolwiek. Idea wykopu jest nieco inna: dodajesz (z reguły) nie swój kontent, zazwyczaj link do cudzego filmu lub artykułu. Aby został wykopany musi być kontrowersyjny, mainstreamowy i wpasowywać się przekazem w zapotrzebowanie użytkowników. Steemit będzie raczej inspirował do stworzenia czegoś nowego, publikowania treści, które mogą być nawet niszowe, ale biorąc pod uwagę ogólnoświatowy zasięg mogą spodobać się użytkownikom, o ile oczywiście będą reprezentować wysoki poziom. To że gdzieś z tyłu stoją pieniądze wymusi profesjonalizację. Nikt nie będzie (mam nadzieję) tutaj wrzucał seryjnie mało ciekawych zdjęć np. kotów. Tego typu szlamu już i tak wystarczy w sieci.

I już mamy przykład - https://steemit.com/introduceyourself/@rkpl/pl-wykop-zbiorka-spolecznosci-collection-community

"Wypadało by też nauczyć steemit (no właśnie jak się będą nazywać użytkownicy steemit?) naszej kultury typu nocna etc."

Już chcą wprowadzać nocną, zaraz pojawi się amber plus i rynsztok. Steemit to nie wykop, a wykop to nie steemit. Wykop miał szanse rozwinąć się w serwis globalny, ale przespał swoją szansę.

Muszę przyznać rację @olesh . Mam konto na wykopie, co prawda jestem czytelnikiem nic nie wrzucam. I niestety mimo wszystko jednak zauważam pewne naleciałości z wykopu, nawet u siebie. Jednak po paru dodanych postach tutaj "byle jakich", po zapoznaniu się z regułami i ogólnie zasadą działania i cała ideą jaka przyświeca #steemit widzę pozytywne aspekty nie powielania (nawet wartościowych informacji) tylko właśnie tworzenia czegoś od podstaw czym można się podzielić a przy okazji zyskać. Czegoś unikatowego co rzeczywiście coś wnosi, typu kursy, poradniki czy nawet pokazać jakieś swoje dzieła, prace, rysunki, soft etc.