![](https://images.hive.blog/768x0/https://images.ecency.com/DQmaDP3C8iD6teeRC5S2Nx8EvLeEfMbruUt5BkacUdFRVhg/image.png)
Tak, tak – obiecywałam wam częstsze pisanie, wiem!
Ale naprawdę pomimo tego, że jestem wiedźmą nad wiedzmy,
nie umiem jeszcze wyczarować, aby doba trwała więcej niż 24h...
No to tak – w kwestiach książki mamy już :
- wstęp
- skończonych 6 opowiadań, w tym 5 jest u korekty
- w trakcie są kolejne 4
- pisze się zakończenie i opis głównych postaci oraz posłowie
- zamknęłam skład korektorsko-redaktorski
- od połowy maja wchodzi ilustracja i skład
Trochę od technicznej strony – dlaczego mnie nie było? Ano, jak Alicja usiadła do tekstów, to krążyły one pomiędzy nami, a to coś dopisałam, a to coś zmieniłam, a to znowu zgubiłam wątek. Generalnie każda bajka została rozszerzona o kolejne 2-3 strony. A to dziewczynki pletły sobie warkoczyki, a tam znowu Inżynier zgubil Żabę z kapelusza. A to znowu Wiedźma miała muchy w nosie. Tak więc kręciło się koło Maciejowe.
![](https://images.hive.blog/768x0/https://images.ecency.com/DQmaornC37ZiCCuDTjn8Tt6gwsNViGeSVFvjH1Jnejy39tj/1.jpg)
Poglądowo wstawiam wam zdjęcia, jak wygląda praca na tekstach od strony redakcji. Nie, nie doczytacie się tam ani pół słówka, bo to wszak tajemnica. Musicie wytrzymać do czasu zakończenia korekty. Dostaniecie wtedy jakieś smaczki:) Obiecuję! Sama w sobie relacja pomiędzy składem redaktorskim, a może i nawet wydawniczym, jestdość specyficzna.
Bo – uwaga, uwaga – każda z nas jest kobietą, 90% to są matki i
najmłodsza w składzie jestem ja. Co wcale, ale to wcale, nie dyskredytuje mnie jako przewodniczącej podwórka.
![](https://images.hive.blog/768x0/https://images.ecency.com/DQmNaRAPYoCYWMCyrtfp9DQsUasP392UefgnCMA65dfYBTc/2.jpg)
dziwne, moje podejście do dziewczyn jest strasznie otwarte. Pomimo tego, że mamy jeszcze czas na spinanie tego wszystkiego, to nie presjonujemy się nawzajem. Bo to nie daje żadnego efektu, raczej nakręca falę nienawiści. Pamiętajcie! Robiąc z kimś projekt warto traktować go tak, jak samemu chciałoby się być potraktowanym. Wracając do składu...
Alicja jest redaktorką – to ona pisze czego brakuje, co musimy dorobić, dba o spójność, by była Wiedźma, a nie wiedźma oraz inne takie rzeczy. Zostawiam tu jejIG – jak ktoś szuka
redaktora, to zapraszam. Sumienność, wytrwałość i pracowitość w cenie!
Korektorką jest Jagoda. To ona dba o wszystkie kropki, przecinki, o to, by się spinało wszystko. Nanosi poprawki tam, gdzie Alicja coś przeoczy, albo jak będzie niedoróbka, to alarmuje że coś się nie spina. Oczywiście IG i z czystym sumieniem mogę polecić. Skarbnica wiedzy, zadająca merytoryczne pytania i zwracająca uwagę np. Żaba to nie ROPUCHA, zdecydujmy, czy Żaba czy Ropucha!
Ewelina – ilustratorka i składaczka w jednym. To od niej będzie zależało to, jak ubrane będą bajki w ilustracje oraz jak tekst będzie okalał obrazek. Jej prace możecie podziwiać Jej prace możecie podziwiać na IG. To
ona rzuciła światło na to, jak wygląda Inżynier i Wiedźma, w mojej głowie wyglądali zupełnie inaczej. A tu nagle, szast-prast, oni są poprostu z innej bajki. Jak będziemy mieć ilustracje gotowe, będziemy się chwalić – ale to jeszcze trochę.
Ula – korektorka po składzie. Jej rola jest zupełnie inna, niż korektora przed składem. – korektorka po składzie. Jej rola jest zupełnie inna, niż korektora przed składem.
Zadaniem Uli jest pilnowanie rozjeżdzającego się tekstu, analiza ewentualnych błędów i niedoróbek, które mogą się pojawić w trakcie tak zwanego łamania. Jej IG naprawdę skarbnicą wiedzy.
Nie wiem, czy każdy samowydawca ma tak zajebisty skład,
ale ja się będę swoim chwalić.
No i w tym całym ambarasie jestem jeszcze ja – Wasze Wiedźmiątko. Mnie tam znacie i wiecie, że jestem dość barwną personą, mającą wiele do powiedzenia. Tak wiele, że nadal nie wymyśliłam tytułu książki...
A może macie jakieś pytania?
Zachęcam do klikania i obserwowania na IG dziewczyn no i do następnego testu.... Obiecuję że miesiąca nie będziecie czekać !