dobry tekst,
z tym, że zjawisko jest raczej uniwersalne, występuje gdy w populacji są różnice w inteligencji.
Na przykład w kiepskich szkołach w Polsce, występuje "równanie w dół". W podstawówkach / gimnazjach / liceach / technikach / studiach (??) najpopularniejsi często są uczniowie słabi, imponujący innym swoim chamstwem / ordynarnością / lekceważącym podejściem do nauki i nauczycieli. Uczniowie prezentujący odmienne zachowania są wyszydzani, gnębieni, etc.
to prawda, tylko że w społeczeństwie jednonarodowym/jednorasowym odpada różnicowanie się z uwagi na wygląd i pochodzenie etniczne, i wioskowe głupki czy patolnia z osiedli nie ma tego punktu zaczepienia, jak murzyni czy muzułmanie, stąd też łatwiej ulega asymilacji