"Założyć, że będzie to zrobione sumiennie"
Jest w tym założeniu sumienności pewna niekonsekwencja: bo chcą regulować dlaczego? -bo nie ufają w sumienność użytkowników. Ale chcą, by użytkownicy zaufali w ich sumienność. To by znaczyło, że czują się kimś lepszym od zwykłego użytkownika!
Wpienia mnie, że ludzie w awangardzie, już tak bardzo są przesiąknięci ideami wiodącymi do etatyzmu i potem komunizmu korporacyjnego. To się kiedyś przełoży na podobne tendencje w innych dziedzinach życia i gospodarki - a tego bym nie chciał.
Do każdej regulacji potrzebne są bezpieczniki przed wynaturzeniem. Trzeba je przewidzieć w takim projekcie (w wyborze kuratora, w odwołaniach do jego decyzji, w odwołaniu kuratora itd.).