"Ona" to jeden z tych filmów, o którym się niezbyt wiele mówi. A który mnie totalnie kupił. Genialna fabuła, gra aktorska na najwyższym poziomie, a sam głos Scarlett wprost elektryzował... Jakoś się specjalnie głównemu bohaterowi nie dziwiłem, że zakochał się w jej głosie...
Również polecam - to kino z najwyższej półki!
ZdecydownIe z najwyższej.